Nowa lustrzanka - Pentax K‑3

Jeśli K-3 pójdzie śladem swoich poprzedników, to otrzymamy aparat, który w swojej klasie nie będzie miał sobie równych pod względem jakości zdjęć albo solidności wykonania.

Nowa lustrzanka - Pentax K-3
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe

09.10.2013 16:20

Pentax to firma pełna paradoksów. Z jednej strony nie ma zbyt wielkich udziałów w rynku, z drugiej użytkownicy aparatów Pentaksa należą do najwierniejszych i najbardziej zaangażowanych. Z jednej strony nie dysponuje aż tak dużymi zasobami finansowymi na działania badawczo-rozwojowe, jak giganci rynku fotograficznego, z drugiej i tak prezentuje niesamowicie udane modele lustrzanek, które w testach wypadają często lepiej niż modele Sony czy Nikona używające... tych samych matryc.

Model K-3 zapowiada się równie obiecująco. Prawdopodobnie oferować będzie naprawdę wysoką jakość zdjęć, nie tylko dzięki zwiększeniu rozdzielczości nowej matrycy do 2. mln pikseli, ale także ze względu na to, że projektanci Pentaksa nie umieścili przed nią filtra dolnoprzepustowego (antyaliasingowego). Ponieważ w zamian wzrasta jednak ryzyko powstania efektu mory, producent chwali się zastosowaniem nowatorskiego systemu antyaliasingowego, polegającego na wykorzystaniu mikroskopijnych wibracji samego sensora (zakres ruchu nie większy od 1 subpiksela) w trakcie wykonywania zdjęcia. Brzmi to bardzo obiecująco.

Flagowy Pentax będzie również wykorzystywał nowy moduł ustawiania ostrości SAFOX 11. oferujący 27 punktów pomiaru ostrości w kadrze. Ma on pracować w zakresie od -3 EV do +18 EV, dzięki niemu ostrość ustawiana ma być bez problemu nawet przy bardzo słabym oświetleniu (np. w księżycową noc).

Kolejna ciekawostka na liście nowości to nowy system pomiaru ekspozycji oparty na czujniku RGB o rozdzielczości ok. 8. tysięcy pikseli. On również będzie mógł działać nawet przy słabym oświetleniu, a we współpracy z układem ustawiania ostrości lepiej "domyśli się", w jaki sposób najbardziej skutecznie naświetlić fotografowany kadr.

Obraz
© (fot. Materiały prasowe)

Do tego dochodzi wysoka częstotliwość zdjęć seryjnych (8,3 kl./s), nowy, jaśniejszy i większy wizjer oparty na pryzmacie i obejmujący niemal 10. proc. kadru oraz możliwość nagrywania filmów wideo w rozdzielczości Full HD (60i/30p). Możliwe będzie także nagrywanie filmów w rozdzielczości 4K, ale Pentax nie podaje w tym przypadku częstotliwości rejestracji klatek.

Co ciekawe, aparat nie będzie oferował łączności Wi-Fi. Przynajmniej nie bezpośrednio. Jeśli komuś bardzo na tym zależy, wśród opcjonalnych akcesoriów znajdzie się bowiem karta pamięci FLU CARD FOR PENTAX o pojemności 1. GB, pozwalająca na daleko idącą integrację ze smartfonem (iOS lub Android). Warto wspomnieć, że aparat oferuje dwa sloty kart pamięci typu SDHC, więc umieszczenie w jednym z nich takiej karty to niegłupi pomysł.

Jak na topowy model przystało, Pentax K-3 zbudowany jest w oparciu o magnezowy szkielet, a cała konstrukcja odporna jest na wilgoć, zabrudzenia, a nawet niskie temperatury.

Niestety, ani cena, ani data wejścia tego aparatu na rynek nie są jeszcze znane.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)