Nokia World 2011 - nadzieja umiera ostatnia. Nokia Lumia 800 i Asha receptą?

Nokia World 2011 - nadzieja umiera ostatnia. Nokia Lumia 800 i Asha receptą?

Nokia World 2011 - nadzieja umiera ostatnia. Nokia Lumia 800 i Asha receptą?
Źródło zdjęć: © WP.PL
26.10.2011 12:31, aktualizacja: 05.01.2012 14:14

Nasi wysłannicy informują, że reklamowana z dużym rozmachem konferencja Nokia World 2011 do tej pory niczym nie zachwyciła. Największe nowości to - jak na razie - 4 nowe telefony Asha: 200, 201, 300 i 303 - proste słuchawki oparte na Symbianie, przeznaczone na rynki wschodzące, oraz nowa Nokia Lumia 800 (znana wcześniej jako "Sea Ray"), czyli długo wyczekiwany Windows Phone.

W telefonach z serii Asha nie ma absolutnie niczego, co mogłoby przyciągnąć klienta w Europie czy USA. Najprostszy z nich to model o oznaczeniu 300. który wyróżnia to, że (uwaga!) posiada zarówno klawiaturę fizyczną, jak i ekran dotykowy. Asha 201 jest także wyposażona w klawiaturę QWERTY, a Asha 200 to ta sama konstrukcja, wzbogacona o obsługę dwóch kart SIM. Najmocniejszy z tej serii jest model 303 - z procesorem 1 GHz, 3G i WiFi. Podczas prezentacji serii zachwalano między innymi obsługę pamięci do 32 GB oraz odtwarzacz Mp3 mogący działać do 52 h. Nokia wiąże duże nadzieje z wprowadzenie tych telefonów - mają one pozwolić na zdobycie rynków wschodzących, w szczególności Indie, Meksyk, a także rynki afrykańskie czy azjatyckie.

Drugim modelem z Windows Phone, o bardzo zbliżonej specyfikacji, ale dużo brzydszym wyglądzie, jest Nokia 710. która będzie sprzedawana w niższej cenie (ok. 270 euro). Oba modele pojawią się w Polsce nie wcześniej niż za 3-4 miesiące.

Obraz
© (fot. WP)

W dalszej części prezentacji pokazano aplikacje, które już dawno posiadają Android i iOS. Warto również wspomnieć, że jeszcze przed Nokia World 2011, producent oświadczył, że system MeeGo nie będzie rozwijany. Zatem wszyscy, którzy kupili do tej pory Nokię N9 muszą przełknąć gorzką pigułkę - mają bardzo drogiego smartfona z _ de facto _ martwym systemem operacyjnym.

Jak widzimy przyszłość Nokii? Większość obecnych na konferencji nie kryła rozczarowania. Nokia zapowiadała trzęsienie ziemi, a pokazała tylko to, czego wszyscy się spodziewali. Pierwszy smartfon fińskiego producenta z Windows Phone na pokładzie nie zachwyca innowacyjnością, choć trzeba przyznać, że wykonanie i design to najwyższa światowa liga. A pozostałe nowości... no cóż, mówiąc kolokwialnie - "trącą myszą". Dodatkowo decyzja związana z MeeGo uderza w najwierniejszych klientów firmy, których została naprawdę garstka. Nie jest to tak, że Nokia wybrała ślepy zaułek, że nie wie co robi. Podnoszenie się z kolan, podnoszenie się pozycji byłego lidera potrwa. Więcej o Nokii i wrażeniach z Nokia World przeczytasz TUTAJ

Jarosław Babraj

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (112)