Nokia w tarapatach... Czarne chmury nad firmą?

Nokia w tarapatach... Czarne chmury nad firmą?

Nokia w tarapatach... Czarne chmury nad firmą?
17.04.2009 12:28, aktualizacja: 02.03.2010 09:31

Nawet światowy lider nie uniknął problemów: w pierwszym kwartale roku rozliczeniowego 2009 Nokia zanotowała drastyczny spadek zysków. Podczas gdy w omawianym okresie obroty zmniejszyły o 27 procent z 12,7 do 9,3 miliarda euro, to w porównaniu z analogicznym okresem w poprzednim roku nastąpił wręcz dramatyczny spadek zysków: z 1,2 miliarda do 122 milionów euro. Z kolei zysk operacyjny stopniał z 1,53 miliarda do 55 milionów euro. Opublikowane dane nie spełniły oczekiwań giełdy.

Winą za słabe wyniki na początku roku Nokia obarcza panujący na świecie kryzys gospodarczy. W sytuacji, kiedy operatorzy sieciowi i sprzedawcy opróżniają swoje magazyny, nie zamawiając jednocześnie nowego towaru, straty ponoszą producenci. "Sytuacja ta negatywnie wpłynęła na naszą sprzedaż w pierwszym kwartale", wyjaśnił szef Nokii Olli-Pekka Kallasvuo w opublikowanym komunikacie, jednocześnie widząc również pozytywne strony takiego stanu rzeczy: "Opróżnianie magazynów oznacza, że w drugim kwartale należy spodziewać się wzrostu popytu".

W ostatnich trzech miesiącach Finowie sprzedali łącznie 93,2 miliona urządzeń, a więc 1. procent mniej niż w analogicznym okresie poprzedniego roku oraz o 18 procent mniej niż w ostatnim kwartale 2008 roku. Łączne obroty w segmencie urządzeń wyniosły 6,2 miliarda euro, o jedną trzecią mniej niż przed rokiem. Zysk operacyjny z głównej gałęzi działalności stopniał natomiast o 71 procent z 1,9 miliarda do 547 milionów euro. Cena przeciętnego telefonu Nokii spadła z 71 euro w poprzednim kwartale do 65 euro obecnie.

Obraz
© Nokia N96 (fot. Nokia)

Nokia ocenia łączny wolumen rynkowy w pierwszym kwartale na 25. milionów urządzeń (minus 14 procent) i na tej podstawie szacuje swój własny udział w rynku na 37 procent – pozostał on zatem bez zmian w porównaniu z ostatnim kwartałem 2008 roku. W pierwszym kwartale ubiegłego roku szacowany przez Nokię udział w rynku wynosił 29 procent. Kallasvuo wyraził zadowolenie z pierwszego modelu z ekranem dotykowym – 5800 XpressMusic, który w pierwszym kwartale 2009 został wyprodukowany w liczbie 2,6 miliona sztuk. Coraz bardziej spadają jednak ceny modeli z wyższej półki, zmniejszając jednocześnie marżę koncernu; tymczasem konkurencyjni producenci stopniowo odbierają Finom udziały w rynku smartfonów.

Zajmująca się rozwiązaniami nawigacyjnymi spółka córka Navteq musiała pogodzić się ze spadkiem obrotów do poziomu 13. milionów euro i stratą operacyjną w wysokości 120 milionów euro. Z kolei zajmująca się rozwiązaniami sieciowymi spółka Nokia Siemens Networks odnotowała obroty na poziomie 3 miliardów euro, co oznacza spadek o 12 procent w stosunku do pierwszego kwartału poprzedniego roku. Znacznie bardziej wzrosła strata operacyjna – z 74 milionów w poprzednim roku do 361 milionów euro obecnie.

Mimo załamania gospodarczego i niewesołych prognoz Nokia, która ostatnio wielokrotnie dokonywała redukcji kosztów, nadal obstaje przy swojej prognozie rocznej dla całego rynku telefonów komórkowych. Firma liczy, że łącznie wszyscy producenci sprzedadzą o około 10 procent urządzeń mniej, przy czym jej własny udział w rynku powinien wzrosnąć. Z kolei w przypadku dostawców komponentów dla telefonów Nokia oczekuje ogólnorynkowego zmniejszenia sprzedaży o 10 procent, mimo że początkowo prognoza mówiła o 5-procentowych spadkach.

wydanie internetowe www.heise-online.pl

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (58)