Nokia 6300 - klasyczna konstrukcja - test

Nokia 6300 - klasyczna konstrukcja - test

28.09.2007 15:55, aktual.: 03.03.2008 15:54

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Jeszcze parę lat temu telefony biznesowe Nokii zaczynały się na cyfrę 6, ale ostatnimi czasy ten podział uległ zmianie. Ponieważ obecnie na topie są telefony typu slim i każdy producent musi taki aparat posiadać w ofercie, Nokia zaprezentowała model 6300. Jest to telefon klasy slim, pozycjonowany właśnie w byłej serii biznesowej.

Co w pudełku:
• telefon Nokia 6300
• bateria BL-4C
• karta pamięci microSD 128MB
• ładowarka
• zestaw słuchawkowy stereo
• płyta CD z softem
Zestaw całkiem dobry.

Pierwsze wrażenia. Design telefonu jest bardzo spokojny, nie znajdziemy tu żadnych udziwnień czy ekstrawagancji. Jedynym elementem, który ożywia trochę telefon jest wyraźne oddzielenie klawiatury alfanumerycznej od klawiszy funkcyjnych i wyświetlacza poprzez inny kolor i delikatne podniesienie tej drugiej części. Całość sprawia jednak dość spójne wrażenie.

Obraz
© więcej zdjęć w galerii

Obudowa telefonu wykonana jest wysokogatunkowego tworzywa sztucznego oraz stali nierdzewnej. Całość jest wyśmienicie spasowana, nic nie skrzypi, nic nie trzeszczy. Taka ulga dla ucha po dłuższym obcowaniu z serią N. Widać, że Nokia potrafi wyprodukować telefon, który nie trzeszczy, w co powoli zaczynałem wątpić. Jedynie ta lakierowana na czarno plastikowa część obudowy umieszczona z tyłu wykazuje tendencje do rysowania się.

Patrząc na telefon użytkownik widzi duży wyświetlacz nad którym umieszczono głośniczek do rozmów. Pod ekranem znajdują się cztery klawisze funkcyjne zgrupowane wokół pięciokierunkowego klawisza nawigacyjnego. Na samym dole telefonu producent umieścił klawiaturę alfanumeryczną. Na prawej ściance znajdziemy jeszcze dwa przyciski służące do regulacji głośności. Ostatni przycisk „power” zlokalizowany jest na górnej ściance. Więcej klawiszy nie ma. Dolna ścianka kryje wejścia na ładowarkę, zestaw słuchawkowy oraz wejście na miniUSB. Z tyłu zaś, umieszczono oko kamery oraz głośnik. Nadmienić tylko trzeba, że po obu stronach telefonu umieszczona jest niebieska dioda informująca np. o nadchodzącym połączeniu.

Jakość rozmów. W tej materii zostałem zaskoczony bardzo pozytywnie. Po ostatnich doświadczeniach z innymi modelami fińskiego producenta (doświadczeniami negatywnymi, falujący zasięg, kiepska jakość głosu) tutaj zaskoczony zostałem pozytywnie. Jakość głosu rozmówcy jest bez zarzutu, tak samo, mój rozmówca nie doświadczał dziwnych efektów dźwiękowych spowodowanych przez mój telefon. Druga rzecz, to w miarę stabilny zasięg, wskaźnik nie faluje, do czego się już przyzwyczaiłem w Nokiach.

Wyświetlacz. Nokia zastosowała w modelu 630. duży wyświetlacz TFT o rozdzielczości QVGA czyli 240x320 pikseli. Potrafi on pokazać 24 bitową paletę kolorów (16.7 miliona kolorów )i prezentuje się wyśmienicie! Kolory, ich głębia i nasycenie są bardzo dobre. Tak samo czytelność. Jedynym minusem jest zbyt mała regulacja jasności, dla mnie chwilami wyświetlacz był za ciemny oraz trochę słabo czytelny w słońcu.
[

Obraz

]( http://zakupy.wp.pl/recid,1973,title,Telefon-NOKIA-6300-Czarno-srebrny-,produkt.html )
Klawiatura. To jeden z najmocniejszych punktów telefonu. Sama klawiatura alfanumeryczna jest wprawdzie dość mała, ale klawisze są wyraźnie od siebie oddzielone i mają idealny klik. Pisze się na niej fantastycznie, po części też dlatego, że nic nie skrzypi i nie trzeszczy. Balsam dla ucha. Nad klawiaturą alfanumeryczną zgrupowane są cztery klawisze funkcyjne, dwa z nich są konfigurowalne przez użytkownika, więc mogą pełnić funkcję skrótu do najważniejszych aplikacji. Pomiędzy nimi umiejscowiony jest pięciokierunkowy klawisz nawigacyjny. Jest on w miarę precyzyjny, tylko dlaczego Nokia nie pomyślała o podświetleniu go? Zostając chwilę jeszcze przy podświetleniu klawiatury. Gdyby nie brak podświetlenia tego jednego klawisza, byłby to telefon idealny pod tym względem.

Menu. Telefon działa pod kontrolą Series40 3 edycji. Wizualnie jest bardzo podobny do menu terminali z Symbianem. Ikonki są takie same, czyli ładne i czytelne. Użytkownik ma oczywiście do dyspozycji aktywny tryb gotowości, który jest nawet bardziej zaawansowany niż ten OS-owy odpowiednik. Pasek skrótów może zawierać dowolną ilość aplikacji (w S60 jesteśmy ograniczeni do 6-7 skrótów). Aktywny tryb gotowości pokazuje także dane z kalendarza, notatki, radia oraz odtwarzacza muzyki. Po wejściu do menu ukazują się nam siatka animowanych ikonek zgrupowanych w strukturze 3x3. Następne poziomy przedstawiane są już w formie listy. Wspomnieć trzeba, że cały interfejs może być spersonalizowany poprzez tematy zawierające nawet animowane tapety. Niestety, interfejs działa troszkę wolno.

Obraz
© więcej zdjęć w galerii

Kontakty. Ilość zapisanych kontaktów oscyluje wokół liczby 1000. Przy 111 zapisanych kontaktach dostępna na kontakty pamięć zapełniła się w 12 procentach. Do każdego wpisu możemy dodać 17 różnych informacji zaczynając od rzeczy tak oczywistych jak imię i numer telefonu a na zdjęciu czy pliku video kończąc, możliwości jest naprawdę wiele. Kontakty można organizować w grupy, co ułatwia hurtową wysyłkę wiadomości.

Wiadomości. Telefon obsługuje wszystkie dzisiejsze formaty wiadomości, czyli SMS (w tym długie), MMS czy e-mail (obsługiwane protokoły to SMTP, POP3 oraz IMAP4 ). Procedura komponowania jak i konfiguracja jest dość prosta i nie sprawiała żadnych problemów. Opisana wyżej wyśmienita klawiatura tylko jeszcze bardziej ułatwia wpisywanie tekstu. Niestety, telefon dostarczony do testów nie radził sobie z załącznikami wiadomości e-mail, ale to nie wina samego telefonu, a braku aplikacji odpowiedzialnej za obsługę plików MS.

Dzwonki. Także tutaj 6300 daje sobie radę. Telefon obsługuje formaty midi, AAC, mp3 tak więc każdy znajdzie coś dla siebie, czy to w dzwonkach fabrycznych czy dodanych przez siebie. Same dzwonki są wystarczająco głośne i brzmią bardzo dobrze. Wraz z dzwonkami do dyspozycji jest oczywiście alarm wibracyjny oraz opisywane wyżej dwie niebieskie diody.

Transmisja danych. Nokia wyposażyła telefon tylko w dwie technologie:
• GPRS - klasa 10, oznacza to maksymalny download 53,6 kb/s i upload 26,8 kb/s,
• EDGE - klasa 10, maksymalny download 236,8 kb/s oraz upload 177,6 kb/s,
Telefon można połączyć z komputerem na dwa sposoby. Za pomocą kabla USB oraz poprzez Bluetooth. Niestety kabla w zestawie nie było. Bluetooth działał w miarę sprawnie i stabilnie jednak do transferu większych plików najlepszy jest czytnik kart pamięci.

[

Obraz

]( http://zakupy.wp.pl/recid,1973,title,Telefon-NOKIA-6300-Czarno-srebrny-,produkt.html )
Przeglądarka internetowa. Model 6300 posiada przeglądarkę WAP 2.0, która potrafi otworzyć także strony HTML. Działa w miarę sprawnie, ale jej szybkość pozostawia trochę do życzenia. Niestety, po raz kolejny nie mogłem dokonać przelewu korzystając z telefonu. Przeglądarkę wyposażono także w opcję zmiany wielkości czcionki, co czasem się przydaje.

Multimedia. Do dyspozycji jest preinstalowany odtwarzacz muzyki, powiedzmy średnio wyposażony. Posiada korektor graficzny oraz fonotekę bardzo zbliżoną do tej z terminali Symbian. Utwory są segregowane wedle gatunku, wykonawcy, albumów czy kompozytorów. Można także tworzyć listy odtwarzania swoich ulubionych utworów. Szata graficzna odtwarzacza jest bardzo przyjemna dla oka, a obsługa bardzo ergonomiczna i intuicyjna. Jakość odtwarzanej muzyki jest zadowalająca, ale nie jest to dobry odtwarzacz mp3 czy telefon muzyczny. Na plus zapisać trzeba podawanie informacji o odtwarzanym utworze w aktywnym trybie gotowości. To taka namiastka multitaskingu. Telefon obsługuje także format .3gp, więc sekwencje video nie są dla niego problemem.

Oprócz odtwarzacza muzyki zaimplementowane zostało Visual Radio. Aplikacja jest w stanie zapamiętać do 20 stacji, a informacje pokazywane są także w aktywnym trybie gotowości.

Obraz
© więcej zdjęć w galerii

Gry. Telefon obsługuje gry napisane w języku Java oraz napisane we flashu. Preinstalowane są trzy gry, w tym nowa wersja kultowego już węża. Niestety nie wciąga ona już tak bardzo jak oryginał. Oczywiście zainstalować można nowe gry.

Office. Tutaj 6300 praktycznie nie istnieje. Niemniej, posiada funkcjonalny kalendarz, którego informacje pokazywane są w aktywnym trybie gotowości. Na wyposażeniu jest także prosty edytor notatek oraz lista to-do. I to wszystko.

Pamięć. Telefon posiada około 9 MB wbudowanej pamięci. Można ją rozszerzyć poprzez złącze microSD, obsługujące karty do 2 GB. W zestawie znajduje się karta 128 MB dobra na początek.

Aparat. Nokia zastosowała aparat o matrycy 2 Mpix, co obecnie jest już standardem.. Z dostępnych opcji do dyspozycji jest tryb nocny, balans bieli oraz efekty (sepia, negatyw, solaryzacja, fałszywe kolory). Ustawień jest mało, a nawet po ich edycji zdjęcia wychodzą słabo. Brakuje prawidłowego odwzorowania kolorów, zdjęcia są nieostre, a o trybie nocnym lepiej zapomnieć. Zabrakło także prostej choćby lampy doświetlającej oraz tak bardzo potrzebnej funkcji auto fokus.

Bateria. To ogniwo litowo-jonowe BL-4C o pojemności 860 mAh. Średni czas pomiędzy ładowaniami to około 3 dni przy około godzinie rozmów, paru SMS-ach i godzinie grania dziennie. Wynik nie powala na kolana, ale też nie jest szczególnie zły jak na wielkość baterii.

Podsumowanie. Nokia 630. to prosty telefon ze średniej półki. Trochę w nim kontrastów - z jednej strony świetny wyświetlacz i klawiatura, z drugiej zaś słaby aparat i brak telefonii trzeciej generacji. Nie jest to wybijający się produkt, ale osobom poszukującym klasycznej konstrukcji może się spodobać.
[

Obraz

]( http://zakupy.wp.pl/recid,1973,title,Telefon-NOKIA-6300-Czarno-srebrny-,produkt.html )

Komentarze (2)