Niezwykły samolot dla najbogatszych. Luksus w środku, a na zewnątrz - damski but.

Niezwykły samolot dla najbogatszych. Luksus w środku, a na zewnątrz - damski but.

Niezwykły samolot dla najbogatszych. Luksus w środku, a na zewnątrz - damski but.
Źródło zdjęć: © Honda
24.04.2015 11:23

Honda w końcu, po latach prac i przygotowań, wchodzi na lukratywny rynek prywatnych samolotów. Ich maszyna wyróżnia się nie tylko możliwościami technicznymi, ale również niezwykłym wyglądem, inspirowanym damskim butem.

Tworząc samolot HondaJet, japońska firma dużą uwagę poświęciła komfortowi jego pasażerów. Stąd decyzja o specyficznej konstrukcji napędu. Inaczej niż w typowych samolotach tej wielkości, silniki Hondy umieszczone są nad skrzydłami. Daje to dwie kolosalne zalety. Po pierwsze, znacząco redukuje hałas we wnętrzu samolotu. Po drugie – dzięki temu, że turbiny nie znajdują się na kadłubie, możliwe było zrezygnowanie z nadbudówki, koniecznej do utrzymania ich ciężaru. To pozwala zaoszczędzić miejsce i sprawia, że jest go więcej w środku samolotu. Kabina dla pasażerów jest więc wygodna i przestronna.

Obraz
© (fot. Honda)

Oczywiście komfort podróżników nie był jedynym, czym kierowali się projektanci. Również osiągi samolotu nie pozostawiają wiele do życzenia. Dzięki silnikom turbowentylatorowym HF120 HondaJet jest w stanie osiągnąć prędkość niemal 800 kilometrów na godzinę, a jego efektywny zasięg to ponad 2100 kilometrów. Producent wyposażył kabinę pilotów w najnowocześniejsze instrumenty z możliwością obsługi za pomocą ekranów dotykowych i trzy 14-calowe wyświetlacze. Przyjemność z lotu tą maszyną wyniosą więc nie tylko pasażerowie.

Wyjątkowy jest również wygląd zewnętrzny samolotu. Podczas ceremonii, która rozpoczęła w Tokio promocyjną podróż samolotu po lotniskach całego świata, prezes Honda Aircraft Michimasa Fujino ujawnił nietypowe źródło tego projektu. Jak powiedział, nos samolotu został zainspirowany wyglądem szpilek Salvatore Ferragamo, na które zwrócił uwagę w sklepie bezcłowym podczas wakacji na Hawajach.

Obraz
© (fot. Honda)

Jego entuzjazmowi wtóruje również prezes Hondy, Takanobu Ito. Stwierdził, że danie ludziom możliwości samodzielnego przemieszczania się w powietrzu było od zawsze marzeniem Soichiro Hondy i wszystkich pracowników firmy. Teraz uda się je zrealizować. Oczywiście dla wybranej, konkretnej i bardzo wąskiej grupy odbiorców.

Zakup takiego samolotu wiąże się bowiem z niemałym wydatkiem. Aby wejść w jego posiadanie zapłacić trzeba, bagatela, 4,5 miliona dolarów. Znajdują się jednak chętni – jak podaje AP, Honda ma już ok. 100 zamówień na maszynę, która do pierwszych klientów dostarczana będzie w dalszej części bieżącego roku.

Cały biznes niewielkich prywatnych odrzutowców jest zaś przez agencję handlową GAMA szacowany na ok. 23 miliardów dolarów rocznie. Tortu do podziału jest więc sporo, a Honda ze swoim samolotem-butem z pewnością liczy na zagarnięcie jego konkretnej części.

_ DG _

Źródło artykułu:WP Tech
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (2)