Niezniszczalne zamki nazistów. Zmusiły radzieckie wojska do wycofania
21.06.2020 | aktual.: 21.06.2020 14:58
Kiedy naziści rozpoczynali podbój Europy, prawdopodobnie większość z nich była tak pewna zwycięstwa, że nie brali pod uwagę sytuacji, w jakiej później się znajdą. Nie przewidywano obrony Berlina i innych miast. Później miało się to zemścić, dlatego wdrożono budowę flakturmów.
Obiekty zbudowane przez nazistów przypominały zamki XX wieku. Ich potężne mury broniły niemieckich miast przed atakami aliantów. Do dziś, wiele z nich przetrwało. Kilka z nich powstało nawet w Polsce.
Nalot w 1940 roku
"Trójkąt berliński"
Po nalocie Royal Air Force na Berlin w 1940, Adolf Hitler zarządził budowę Flakturmów. Były to trzy olbrzymie i masywne wieże przeciwlotnicze. Ich ściany były tak grube (3,5 m betonu), ze same w sobie budziły już postrach. A to, czym je wyposażono, dowodziło ich potęgi. Umieszczone w trójkącie otaczającym centrum miasta, stworzyły fortecę nie do przełamania. Nie tylko dla samolotów, ale i dla wojsk lądowych.
Niezniszczalne zamki
Flakturmy były nieodporne na broń używaną przez RAF. Jak się później okazało, nie były ich w stanie uszkodzić nawet najsilniejsze radzieckie haubice 203 mm. Dwie Dywizje Strzeleckie Armii Czerwonej przekraczające rzekę Sprewę w Berlinie zostały całkowicie zaskoczone ostrzałem z Flakturm Zoo. Mimo uzbrojenia przeciwlotniczego, flakturmy okazały się idealnie odeprzeć wojska wroga. Nawet czołgi nie były w stanie przedostać się przez ich ostrzał.
Flakturm ZOO
Flakturm ZOO posiadał cztery działka przeciwlotnicze kalibru 12,8 cm. Łącznie były w stanie wystrzelić aż 96 pocisków w ciągu minuty. Oprócz nich znajdowały się działka 37 mm oraz 20 mm. Ich zasięg sięgał 10 km. Żaden ówczesny samolot nie był w stanie przedrzeć się przez taką obronę. Z tego względu nazwano je "nazistowskimi zamkami śmierci". Wieżę zniszczono tuż po wojnie.
Flakturmy wykorzystuje się do dziś
W jednej z wież, w Hamburgu (Flakturm IV) znajdował się nocny klub, a także sklep muzyczny. Inny z flakturmów jest wykorzystywany jako gigantyczny generator solarny. Natomiast najciekawszego użycia doczekała się jedna z wiedeńskich wież. Otóż stała się galerią sztuki. W Polsce również można znaleźć kilka z nich.