Niesamowite odkrycie. Leśniczy natrafił na neolityczną osadę sprzed 4500 lat
W lasach Nadleśnictwa Elbląg jeden z leśniczych dokonał niecodziennego odkrycia. Natrafił na pozostałości naczyń ceramicznych, które wskazują, że w tym miejscu najprawdopodobniej 4500 lat temu istniała neolityczna osada.
Na miejsce znaleziska wezwany został Wojewódzki Urząd Ochrony Zabytków w Olsztynie. Oględzin dokonali również archeologowie z Uniwersytetu Warszawskiego oraz Muzeum Archeologiczno-Historycznego w Elblągu. Ich badania pozwoliły na odnalezienie wielu istotnych źródeł archeologicznych, które są wstępnie datowane na schyłek neolitu.
Niecodzienne znalezisko w lesie
"Wśród zabytków znalazły się fragmenty naczyń ceramicznych, odłupki krzemienne, a także narzędzia kamienne, w tym rozcieracz i żarno. Materiały związane są najprawdopodobniej z aktywnością społeczności kultury rzucewskiej, zamieszkującej w III i w początkach II tysiąclecia p.n.e. południowo-wschodnie wybrzeża Morza Bałtyckiego, znanej głównie z wyspecjalizowanej obróbki bursztynu, a także prowadzenia urozmaiconej gospodarki żywieniowej, bogatej również w mięso fok" – można przeczytać w informacji zamieszczonej przez Nadleśnictwo Elbląg, Lasy Państwowe na Facebooku.
Obecnie eksperci nie są w stanie określić, jaki charakter miała aktywność rejestrowana na terenie elbląskiego Nadleśnictwa. Przypuszczają jednak, że odkrycia wskazują na obecność neolitycznej osady. Kolejne prace w tym miejscu zostaną przeprowadzone w przyszłym roku. Na razie przedstawiciele nadleśnictwa nie zdradzają informacji o lokalizacji prowadzonych prac wykopaliskowych.