Niepokojące odkrycie. Niebywałe, co mogło stać się z tym rekinem

To pierwsza taka sytuacja na świecie. Naukowcy śledzący ciąże żarłaczy śledziowych mają dowody, że jeden z przedstawicieli tego gatunku został zjedzony przez coś jeszcze większego – podaje portal NBC News, który powołuje się na publikację czasopisma "Frontiers in Marine Science".

Żarłacz śledziowy z nadajnikiem do jego obserwacjiŻarłacz śledziowy z nadajnikiem do jego obserwacji
Źródło zdjęć: © frontiersin.org | Jon Dodd
Norbert Garbarek

Naukowcy nie kryli zdziwienia, kiedy dowiedzieli się o śmierci ciężarnej samicy rekina śledziowego w pobliżu Bermudów - podaje serwis. Z przekazywanych od początku informacji wynikało, że obserwowany przez nich rekin (wyposażony w odpowiednie urządzenie monitorujące jaką trasę pokonuje każdego dnia) został zjedzony przez większego rekina. Jak sami zauważają, to pierwszy odnotowany taki przypadek w historii.

Pierwszy taki przypadek

– To pierwszy udokumentowany przypadek polowania na żarłacza śledziowego gdziekolwiek na świecie – wyjaśniła dr Brooke Anderson, główna autorka badania i "śledztwa" dotyczącego tajemniczej śmierci rekina w pobliżu Bermudów. Uczona zwraca uwagę na dwa problemy, które zidentyfikowano w trakcie prac nad ustaleniem tego, co stało się z rekinem śledziowym.

Anderson zauważa, że w tym przypadku populacja wspomnianego gatunku straciła reprodukcyjną samicę, która – co więcej – była ciężarna, a więc mogła wkrótce wydać na świat kolejne rekiny śledziowe. Co jednak istotniejsze, to ryzyko, iż jeśli drapieżnictwo i polowanie na wspomniany gatunek jest bardziej powszechne niż wcześniej sądzono, może to mieć wpływ na przyrodę

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Konsekwencje dla populacji rekinów śledziowych

– To może mieć poważne konsekwencje dla populacji żarłacza śledziowego, która już cierpi z powodu nadmiernych połowów – dodaje uczona. Problemy z populacją tych rekinów są o tyle istotne, że mają one powolny cykl reprodukcyjny. Anderson tłumaczy, że żarłacze śledziowe rodzą średnio cztery młode co 1-2 lata. Z powodu malejącej populacji tego gatunku został on wpisany na Czerwoną Listę Gatunków Zagrożonych IUCN jako zagrożone (na obszarze północno-zachodniego Atlantyku) oraz krytycznie zagrożone w przypadku populacji z północno-wschodniego Atlantyku i Morza Śródziemnego.

Zjedzony przez innego rekina żarłacz śledziowy był obserwowany przez naukowców przy użyciu specjalnych nadajników satelitarnych. Uczeni umieścili je w 2020 i 2022 r. na rekinach u wybrzeży Cape Cod w Massachusetts i od tego czasu mogą na bieżąco kontrolować, gdzie znajdują się zagrożone gatunki. Urządzenia monitorujące zapisują dokładną lokalizację, ale też głębokość, na której poruszają się rekiny i temperaturę wody.

Wspomniane żarłacze osiągają długość 3,7 m i ważą do 230 kg. Anderson wyjaśnia, że żyją bardzo długo – do 30, a nawet 65 lat. Samice żarłacza śledziowego rozmnażają się dopiero, kiedy zbliżą się do 13 r.ż.

Wybrane dla Ciebie

Dziwna kometa w Układzie Słonecznym. Coś dzieje się z jej kolorami
Dziwna kometa w Układzie Słonecznym. Coś dzieje się z jej kolorami
Czy Putin może wygrać wojnę z Ukrainą? Eksperci nie mają złudzeń
Czy Putin może wygrać wojnę z Ukrainą? Eksperci nie mają złudzeń
Czołg K2PL, czyli docelowa konstrukcja dla Polski. Hyundai Rotem ujawnia szczegóły
Czołg K2PL, czyli docelowa konstrukcja dla Polski. Hyundai Rotem ujawnia szczegóły
USA biorą przykład z Ukrainy. Wydadzą na to pięć miliardów dolarów
USA biorą przykład z Ukrainy. Wydadzą na to pięć miliardów dolarów
Jeszcze lepszy niż Bayraktar. Zbudowali go z Ukraińcami
Jeszcze lepszy niż Bayraktar. Zbudowali go z Ukraińcami
Nowe odkrycie. Z materii otaczającej planetę może powstać księżyc
Nowe odkrycie. Z materii otaczającej planetę może powstać księżyc
Te gryzonie mają własny język. Naukowcy chcą go zrozumieć
Te gryzonie mają własny język. Naukowcy chcą go zrozumieć
Miejsce uwielbiane przez fotografów. Wkrótce wstęp będzie płatny
Miejsce uwielbiane przez fotografów. Wkrótce wstęp będzie płatny
Anomalia grawitacyjna. Co się właściwie stało?
Anomalia grawitacyjna. Co się właściwie stało?
Gorzki lek najlepiej leczy. A dlaczego jest gorzki?
Gorzki lek najlepiej leczy. A dlaczego jest gorzki?
"Niebezpieczna technologia". Rosja testuje nowe drony
"Niebezpieczna technologia". Rosja testuje nowe drony
Laserowa komunikacja w kosmosie. Sygnał dotarł z odległości 350 mln km
Laserowa komunikacja w kosmosie. Sygnał dotarł z odległości 350 mln km
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja serwisu Tech