Niedługo telewizory znikną z naszych domów. W przypadku tego Panasonika niemal dosłownie
Widziałem na żywo przezroczysty telewizor Panasonic. Gdy czytałem o nim wcześniej, nie spodziewałem, się zrobi na mnie takie wrażenie. To naprawdę działa!
Panasonic pokazał swój przezroczysty telewizor już w 2016 roku. Ale poza specjalistycznymi pokazami i targami technologicznymi nie można go było zobaczyć na własne oczy. Z kolei oglądając go na zdjęciach i filmach ciężko było mi stwierdzić, na ile może być to funkcjonalna technologia, a na ile ciekawostka, która nigdy się nie przyjmie.
Telewizor, który znika
Podczas prezentacji urządzeń firmy Panasonic na 2019 rok we Frankfurcie, Japończycy kolejny raz pokazali swój pomysł na znikający telewizor, nad którym cały czas pracują. Widziałem - to działa! I można śmiało powiedzieć, że jest to pomysł z ogromnym potencjałem. Sprzęt faktycznie zachowuje się tak, jak można sobie to wyobrazić. Wyłączony jest taflą lekko przydymionego szkła, a włączony wyświetla stosunkowo wyraźny obraz.
Panasonic w akcji. Ten model nie ma jeszcze nazwy ani ceny
Ponieważ jest to cały czas prototyp, a sama technologia jest bardzo młoda, to jakość obrazu jednak znacznie odstaje od topowych modeli. Telewizor ma rozdzielczość jedynie Full HD (czyli cztery razy mniejszą od 4K), a jasność i kontrast obrazu nie może się równać z telewizorami LCD czy OLED.
Polacy kupują coraz większe telewizory. 55 cali to już standard, a za rogiem czają się 65, 77, a nawet 88-calowe giganty. Film na takim ekranie wygląda świetnie, ale gdy telewizor zostanie wyłączony, to w pokoju pozostaje wielki, czarny prostokąt. Producenci chcą to zmienić.
Konkurencja nie śpi
"Znikający" telewizor w 2018 roku pokazał Samsung, który gdy nie jest używany, może wyświetlać obraz ściany, na której wisi. W rezultacie po telewizorze pozostaje tylko cienka ramka okalająca ekran.
LG także eksperymentuje z przezroczystym telewizorem, a w tym roku planuje wprowadzić do sprzedaży rolowany telewizor OLED, który może częściowo lub całkowicie zwinąć i schować się w prostokątnym pudełku.
Nic dziwnego, że producenci zaczynają oferować telewizory, które mogą "zniknąć". W ostatnich latach standardem stały się ekrany i przekątnej 55 cali, a na rynku można też dostać urządzenia 65-, 77, a nawet 88-calowe. Wyłączony telewizor w takim rozmiarze, to gigantyczny czarny prostokąt zaburzający wystrój pokoju, który nie każdemu będzie się podobać.