Nie tylko Pendolino i Dart - najciekawsze lokomotywy na polskich torach

Nie tylko Pendolino i Dart - najciekawsze lokomotywy na polskich torach

Jeśli wydaje się wam, że jedyne, nowoczesne składy poruszające się po polskich torach to Pendolino, Darty i Flitry, to jesteście w błędzie. To oczywiście składy zespolone, gdzie lokomotywa jest ściśle powiązana z wagonami pasażerskimi. Obok nich, codziennie po Polsce, porusza się mnóstwo składów, a te są często ciągnięte przez nowoczesne, wydajne i mocne lokomotywy. Zobaczcie najciekawsze z nich.

Jeśli wydaje się wam, że jedyne, nowoczesne składy poruszające się po polskich torach to Pendolino, Darty i Flitry, to jesteście w błędzie. To oczywiście składy zespolone, gdzie lokomotywa jest ściśle powiązana z wagonami pasażerskimi. Obok nich, codziennie po Polsce, porusza się mnóstwo składów, a te są często ciągnięte przez nowoczesne, wydajne i mocne lokomotywy. Zobaczcie najciekawsze z nich.

1 / 6

Siemens EuroSprinter - EU44 i EU45

Obraz
Wikimedia / CC

Ten typ lokomotyw jest eksploatowany w Polsce przez kilku przewoźników np. PKP Cargo, PKP Intercity, czy DB Schenker Rail Polska. Ta niespełna 20 metrowa lokomotywa jest w stanie rozpędzić się do 230 km/h, a jej siła pociągowa to, w zależności od wersji, od 300 do 400 KN. Ciekawostką jest, że lokomotywa z serii ES64U4 (dokładnie taka, jak eksploatowana przez PKP Intercity) 2 września 2006 roku na odcinku torów Norymberga-Ingolstadt rozpędziła się do prędkości 357 km/h, ustanawiając tym samym rekord świata dla lokomotyw elektrycznych. Lokomotywy eksploatowane przez Intercity noszą nazwę Husarz. Podczas Euro 2012 operowały na trasach łączących miasta goszczące rozgrywki piłkarskie. W tym czasie miały też specjalne, okolicznościowe malowanie. Produkt Siemensa znajdziemy też w składach Lotos Kolej oraz ITL Polska.

2 / 6

Bombardier TRAXX 2 - EU43 i EU47

Obraz
Wikimedia / Szakal / CC

Lokomotywy Bobardiera to kolejny, nowoczesny sprzęt używany przez polskich przewoźników. Znajdziemy je we flocie Kolei Mazowieckich, gdzie oznaczona jako EU47, może osiągnąć prędkość maksymalną 160 km/h. Wersje o niższej prędkości użytkowej (140 km/h) używane są przez PKP Cargo oraz Lotos Kolej. Specjalna wersja oznaczona jako E483 znajduje się we flocie Pol-Miedź Trans. Lokomotywa dysponuje mocą ciągłą na poziomie 5600 kW (7600 KM) i mocą pociągową wynoszącą 300 kN. W przewozach pasażerskich, najczęściej spotkamy ja wraz z piętrowymi składami. Istnieje wiele odmian tego modelu - dostępne są lokomotywy elektryczne, spalinowe oraz hybrydowe. Oprócz Polski, spotkamy ją na licznych trasach w Niemczech, na Węgrzech i w Szwajcarii.

3 / 6

Pesa Gama

Obraz
Wikimedia / Fixall / CC

Pesa Gama to kolejna lokomotywa, którą znajdziemy wśród maszyn wykorzystywanych przez Koleje Mazowieckie i PKP Intercity. W zależności do modelu, lokomotywa może osiągnąć maksymalną prędkość 140, 160 lub nawet 200 km/h. Zbudowane w Bydgoszczy lokomotywy niczym nie ustępują parametrami zagranicznym konstrukcjom. Gama dysponuje mocą 5600 kW i mocą pociągową 300 kN. Pozwala to na bezproblemowe prowadzenie ciężkich składów towarowych (lokomotywa była testowana ciągnąc składy dla Lotos Kolej) z prędkością do 140 km/h, jak i składów pasażerskich z prędkością do 160 km/h.

4 / 6

Siemens Vectron

Obraz
Materiały prasowe

Lokomotywy Vectron to najnowszy nabytek PKP Cargo, który dopiero za kilka dni rozpocznie regularne kursowanie. Zakupione przez polskiego przewoźnika egzemplarze, to tak zwane lokomotywy wielosystemowe. Oznacza to, że są przystosowane do różnych wersji napięcia elektrycznego, stosowanego na terytorium różnych krajów. Lokomotywa dysponuje mocą ciągłą od 5200 kW do 6400 kW (w zależności od rodzaju zastosowanego napięcia). W zależności od wersji może się rozpędzić do prędkości nawet 200 km/h, jednak w przypadku składów towarowych prędkość ta będzie niższa - od 140 do maksymalnie 160 km/h. Vectron to bardzo młoda konstrukcja jak na tego typu sprzęt - pierwszy egzemplarz został zaprezentowany w 2010 roku.

5 / 6

Smok z Gliwic - Dragon E6

Obraz
Materiały prasowe

Dragon to pierwsza lokomotywa elektryczna jaką wyprodukowano w Polsce po wielu latach przerwy. Od czasu upadku zakładów Fablok oraz znaczącym ograniczeniu produkcji przez PaFaWag i zakłady Cegielskiego, na rynek nie trafiły żadne nowe konstrukcje opracowane przez Polaków. Dopiero Dragon produkcji zakładów Newag przełamał ten zastój. Głównym atutem lokomotywy jest bardzo wysoka siła pociągowa o wartości do 374 kN, która w połączeniu z indywidualnym napędem na każdą oś, pozwala na prowadzenie pociągów o masie do 4000 ton. Moc zapewnia sześć asynchronicznych silników trakcyjnych o mocy 834 kW każdy. Lokomotywa od samego początku prac projektowych była przeznaczona do ciągnięcia ciężkich składów towarowych. Generowana moc pozwala rozpędzić się do prędkości 120 km/h, a przy lżejszych składach do 140 km/h. Lokomotywy na polskich torach można spotkać w barwach przewoźników Lotos Kolej, STK i Freightliner PL.

6 / 6

Pesa SU160

Obraz
Wikimedia / Lichen99 / CC

Obok lokomotyw elektrycznych, bydgoska Pesa może się pochwalić także konstrukcją spalinową. Pojazd zbudowano w oparciu o opisywaną wcześniej lokomotywę Gama, a jej specyfikacja techniczna odpowiada wcześniejszemu zamówieniu złożonemu przez PKP Intercity. SU160 wyposażona jest w wysokoprężny, szesnastozaworowy silnik spalinowy produkcji MTU, który generuje 2400 kW mocy. Wytworzona energia zasila cztery silniki trakcyjne o mocy 570 kW każdy. Pozwala to rozpędzić się Pesie do prędkości 140 km/h i ciągnąc za sobą składy pasażerskie.

dragonlokomotywapesa
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (38)