Nie tylko ładowarka w kontakcie i powerbank. Gdzie i jak możesz naładować telefon?

Obraz
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe
Adam Bednarek

/ 6Pij kawę i ładuj telefon

Obraz
© Materiały prasowe

Ładowanie telefonu kojarzy ci się wyłącznie z podłączeniem telefonu do ładowarki w domu, szkole lub biurze? Od czasu do czasu korzystasz z powerbanku? Sposobów jest więcej - dziś baterię uratować można... pijąc kawę. A obok leży telefon, który ładuje się bezprzewodowo!

Według jednej z ankiet 88 proc. przepytanych Amerykanów przyznało, że częściej będzie wracać do miejsca, w którym miało możliwość bezprzewodowego naładowania telefonu. Jeżeli zgadzacie się z mieszkańcami Stanów, to wiedzcie, że i w polskich lokalach będzie można naładować telefon bezprzewodowo. Powermat to system dostępny w przestrzeni publicznej - w restauracjach, sklepach czy kawiarniach - pozwalający naładować sprzęt bez podłączania go do ładowarki w kontakcie. Mata, wykorzystująca ładowanie przez indukcję elektromagnetyczną, umieszczana jest na stołach czy blatach, więc pijący kawę klienci mogą przy okazji wygodnie doładować baterię, nawet jeśli ich telefon nie wspiera funkcji ładowania bezprzewodowego. Haczyk? Trzeba ściągnąć specjalną aplikację mobilną, przez którą wysyłane są reklamy i oferty. Cóż, nie ma nic za darmo.

Powermat ma zadebiutować w polskich wybranych lokalach na przełomie stycznia i lutego. Nie masz gdzie naładować telefonu? Wstąp na kawę - już niebawem tak reklamować się będą kawiarnie.

/ 6Meble z Ikea

Obraz
© Materiały prasowe

Ładowanie bezprzewodowe zmieniło sposób myślenia o ładowaniu. W końcu nie trzeba być “na smyczy”, można obejść się bez kabli. A telefonu wcale nie musimy kłaść na byle jakiej, specjalistycznej podkładce. Na przykład Ikea przygotowała linię mebli wspierających ładowanie bezprzewodowe. Kładziesz telefon na lampce czy stoliku nocnym i ładujesz. A jeśli chcesz, by twoje meble także miały możliwość “ładowania”, dokupujesz przystawkę i kładziesz ją np. na blacie czy stole. Takie osobne ładowarki nie są oczywiście niczym nowym, ale dopasowanie ich do stylu pokazuje, że ładowanie nie musi rzucać się w oczy. Zostawiasz telefon na stole i gotowe.

/ 6Monitor, który naładuje telefon

Obraz
© Materiały prasowe

Z kolei Samsung doszedł do wniosku, że osoby pracujące przy komputerze muszą mieć telefon obok siebie. A skoro tak, to właśnie wtedy często go ładują. Żeby więc uwolnić się od kabli, Samsung zamontował bezprzewodową ładowarkę w… monitorze. A konkretnie na jego podstawce. Przewodów nie ma, telefon się ładuje, a na dodatek jest pod ręką - to pokazuje, jak wygodne może być ładowanie bezprzewodowe. Wspierający tę technologię monitor (27 cali) kosztuje niecałe 900 zł i kupimy go także w Polsce. Trzeba jednak mieć też smartfon Samsunga, który wspiera funkcję ładowania bezprzewodowego.

/ 6Przystanki i autobusy

Obraz
© WP / Robert Kulig

Właściciele samochodów mają łatwiej - mogą naładować telefon podczas jazdy, korzystając z samochodowych ładowarek. A co z tymi, którzy podróżują komunikacją miejską? Wcale nie muszą ratować się powerbankiem. Na przystankach wielu polskich miast zamieszczono ładowarki USB, tak by czekając na autobus można było uratować telefon przed rozładowaniem. Ba, specjalne porty pojawiły się nawet w samych pojazdach - o ile ładowarki w pociągach czy dalekobieżnych autobusach nas nie dziwią, tak w miejskich to wciąż ciekawostka. Ale, jak widać, da się - nawet jadąc do pracy czy do szkoły autobusem można naładować telefon.

/ 6Ławka - ładowarka

Obraz
© Materiały prasowe

W niektórych polskich miastach znaleźć można ławki, w których są także ładowarki. Ich produkcją zajmuje się między innymi start-up SEEDiA - ich produkty czerpią energię za pomocą paneli solarnych, a spotkać je można było nad brzegiem Wisły w Warszawie. Z kolei rowerzyści jadący ścieżką rowerową ze Stargardu do Żarowa mogli zatrzymać się, odpocząć na ławce, a przy okazji naładować sprzęt.

/ 6Bezprzewodowe ładowanie na odległość

Obraz
© Getty Images | Gonzalo Arroyo Moreno / Stringer

Obecne bezprzewodowe ładowanie jest bardzo wygodne, jednak ma swoje ograniczenia - trzeba położyć telefon na specjalnych przystawkach-ładowarkach. To w przyszłości może się zmienić. Według plotek, na coś takiego pozwoli iPhone 8, który będzie “łapał” przesyłaną z dalszej odległości energię. Niebawem nasz smartfon może naładować się np. gdy wejdziemy do pomieszczenia i położymy go... gdziekolwiek. Wygodnie, prawda? A co powiecie na taki scenariusz: wchodzimy do restauracji, kładziemy telefon na strole, rozmawiamy, pijemy, jemy, wychodzimy - a sprzęt naładowany.

Żegnaj, ładowarko!

Wybrane dla Ciebie
Tajemnicze sieci wokół Pokrowska. Będą stanowić problem na lata
Tajemnicze sieci wokół Pokrowska. Będą stanowić problem na lata
LeopardISS od pół roku na ISS. Polskie algorytmy AI przeszły próbę
LeopardISS od pół roku na ISS. Polskie algorytmy AI przeszły próbę
Ważny kontrakt dla polskiej firmy. Produkuje ona kluczowy element Patriota
Ważny kontrakt dla polskiej firmy. Produkuje ona kluczowy element Patriota
Japonia szykuje armię. Będą walczyć z potężnym problemem
Japonia szykuje armię. Będą walczyć z potężnym problemem
Nowy użytkownik F-35? USA mogą tym rozzłościć Izrael
Nowy użytkownik F-35? USA mogą tym rozzłościć Izrael
Są tylko dwa takie miejsca na świecie. Nie ma tam ograniczeń prędkości
Są tylko dwa takie miejsca na świecie. Nie ma tam ograniczeń prędkości
Militarne złoto Ukraińców. Rosjanie atakowali czym się da i nic
Militarne złoto Ukraińców. Rosjanie atakowali czym się da i nic
Nowa generacja pocisków. Rosja ogłosiła rozpoczęcie prac
Nowa generacja pocisków. Rosja ogłosiła rozpoczęcie prac
Planowali to kilka miesięcy. Ukraińcom w końcu się udało
Planowali to kilka miesięcy. Ukraińcom w końcu się udało
Starzejące się gwiazdy pożerają swoje planety. Zaskakujące dane z TESS
Starzejące się gwiazdy pożerają swoje planety. Zaskakujące dane z TESS
USA rozważają modernizację wszystkich M270. Chcą większego zasięgu
USA rozważają modernizację wszystkich M270. Chcą większego zasięgu
Rosja pręży muskuły. Nowe bombowce wchodzą do służby
Rosja pręży muskuły. Nowe bombowce wchodzą do służby