Nie tylko grzyby. Suszarki do makaronów, ziół, warzyw i owoców
Potrzebujesz naturalnych składników i nieco cierpliwości, a otrzymasz zdrowy, chrupiący przysmak warzywny, doskonały makaron domowej roboty lub nawet suszone mięso. Najczęściej służą do grzybów, ale nie musi być to reguła. W takich suszarkach można przyrządzić wiele smacznych i przydatnych poza sezonem na świeże owoce i warzywa smakołyków.
Wysuszy nie tylko grzyby
Zasada działania jest prosta: ażurowe tacki, na których ułożono rozdrobnione produkty, są poddawane stałemu wpływowi obiegu ciepłego albo gorącego powietrza. W tempie, jakiego oczekujesz, owoce warzywa, mięso i różnego rodzaju produkty spożywcze są stopniowo suszone, a wilgoć jest odprowadzana na zewnątrz urządzenia. Praktyczne suszarki znacznie ułatwiają i przyspieszają cały proces, który dzięki nim jest bardziej zautomatyzowany. Modele XXL przydadzą się np. do robienie warzywnych chipsów bez tłuszczu, a po sezonie możesz próbować suszyć także mięso czy przyrządzić zapas domowego makaronu.
Idealny gadżet dla działkowicza
Praktyczne tacki nie zawsze wyglądają tak samo, jak w prostych suszarkach do grzybów: są modele ze specjalnymi pojemnikami do suszenia ziół i pestek, które wpadałyby w szczeliny między piętrami. Otwory są w nich mniejsze. Jeśli nie masz takiego modelu, możesz wykorzystać zwykły papierowy ręcznik albo papier. Przed suszeniem weź pod uwagę fakt, że pozbawione wody produkty zajmują znacznie mniej miejsca. Uwzględnij to już na etapie robienia zapasów produktów do suszenia tak, aby otrzymać wystarczającą, zadowalającą cię ilość suszonek. Nie kładź na tackach zbyt wiele cząstek, bo suszenie może okazać się nieskuteczne, a jedzenie psuć.
Jeśli marzą ci się suszonki np. z pomidorów czy ryb i mięs, warto wybrać jeden z modeli z wyższej półki (mają więcej opcji regulacji, precyzyjne programatory, większą moc, wielkość i lepszą wentylację), który sprosta zadaniu, słabsze modele mogą nie dać rady. Także posiadacze dużych ogrodów warzywnych i sadów docenią taki sprzęt, zwłaszcza w większym rozmiarze. Kompot, który zimą przyrządzamy z suszonych owoców czy ich zapas do różnego rodzaju smakołyków i wypieków przypomni zimą i wczesną wiosną smak lata. Jeśli na twoich grządkach jest jeszcze sporo zielonych natek, warto to wykorzystać, pamiętaj jednak o przechowywaniu ich w odpowiedni dla konkretnej suszonki sposób. W szczelnych pojemnikach nawet najmniejsza ilość wilgoci może popsuć smak i trwałość jedzenia.
Zalety domowego suszenia
Domowe suszenie wymaga nieco przygotowania, ale ma wiele zalet. Pierwsza z nich to ogromna oszczędność. Nietrudno policzyć, że kilka złotych za niewielką paczkę zdrowych chipsów z warzyw to dużo, jeśli kupujemy je regularnie. Samodzielnie przyrządzone będą dużą oszczędnością. Proste suszarki o niższej mocy to wydatek około 100 zł, a bez problemu wysuszymy w nich cienkie plasterki jabłek. Dodatkowy atut to fakt, że dokładnie wiesz, co jesz. Z suszarki wyjmiesz smakołyki z samodzielnie wybranych przez ciebie produktów, bez sztucznych ulepszaczy, soli i tłuszczu. Poza sezonem warzywa bywają droższe, dlatego, jeśli masz dostęp do plonów z działki, możesz przygotować mieszankę warzywną do zup, która starczy na cały rok. Dzięki domowym suszonkom wiesz, co trafia do posiłków twoich i dzieci.
Nietypowe suszonki
Kiedyś suszono jedzenie nad starymi kuchniami, potem w piekarnikach, a uniwersalną i zdrową metodą nadal jest suszenie na słońcu. Te metody wymagają jednak stałej kontroli nad stanem cząstek jedzenia, mieszania i regulacji temperatury. Bez odpowiedniej wprawy w suszeniu cała operacja może zakończyć się niepowodzeniem, zwłaszcza jeśli planujemy suszyć coś nieco bardziej wymagającego od natki. Czy wiesz, że w takiej suszarce można wysuszyć nawet arbuza, melona i inne nietypowe pożywienie, co nie byłoby możliwe w słońcu?