Nexus 6P i Nexus 5X w pigułce
No i wylądowały! Obyło się bez przeszkód i jakichkolwiek niespodzianek. Obydwa Nexusy to dokładnie te same smartfony, jakie opisywaliśmy w plotkach na przestrzeni ostatnich miesięcy. Doniosłość wydarzenia wymaga od nas jednak uporządkowania historii i przedstawienia zbioru najważniejszych informacji o nowych kilerach Google.
Design
Większy ze smartfonów, Huawei Nexus 6P, to bez wątpienia lider floty urządzeń giganta z Mountain View, wyposażony – poniekąd wbrew nazwie – w 5,7-calowy wyświetlacz AMOLED, zamknięty w cienkiej obudowie unibody z aluminium. Co najważniejsze, poza sporą wytrzymałością i ładnym wyglądem, zapewnia ona nieznaczne obramowanie ekranu, co przekłada się na szeroko pojętą ergonomię sprzętu. Całość waży 178 gramów i ukaże się na rynku w trzech wersjach kolorystycznych: srebrnej, grafitowej oraz białej.
Mniejszy kuzyn modelu 6P, a więc LG Nexus 5X, to mniejszy smartfon z bezpośredniego zaplecza najwyższej półki cenowej, przeznaczony dla osób szukających świeżego produktu za nieco bardziej rozsądną cenę. Urządzenie dysponuje 5,2-calowym wyświetlaczem IPS umieszczonym w lekkim opakowaniu z plastiku. Podobnie jak słuchawka Huawei, Nexus LG prezentuje się więcej niż przyzwoicie i trafi do sklepów w trzech różnych barwach – czarnej, zielonej oraz białej.
Wyposażenie
Huawei Nexus 6P ma być czołowym urządzeniem w bieżącej ofercie Google i jako takie zostało wyposażone w podzespoły najwyższej kategorii. Wspominany już ekran gadżetu został pokryty szkłem ochronnym Gorilla Glass 4, a jego rozdzielczość wynosi 2560 na 1440 pikseli, co przekłada się imponujące 551 PPI. Procesor smartfona to topowy chip Qualcommu: Snapdragon 810, z czterema rdzeniami Cortex-A57 i kwartetem energooszczędnych Cortex-A53. Miejmy nadzieję, że najnowsza wersja tej jednostki jest już wolna od wszelkich problemów z przegrzewaniem.
Dalej znajdziemy też 3 GB RAM-u typu LPDDR4 oraz 32, 64 lub nawet 128 GB wbudowanej pamięci, zależnie od danego wariantu słuchawki. Niestety, tym razem Google i Huawei nie zdecydowały się na umieszczenie w nim jakże pożądanego slotu na karty micro SD.
Nie zabrakło jednak oczywiście miejsca dla duetu porządnych aparatów. Główny z nich to 12,3-megapikselowa matryca Sony z podwójną doświetlającą diodą LED i pikselami w rozmiarze 1,55 mikronów. Drugi to zaś nieco słabszy, 8-megapikselowy aparat do selfie.
Drugi, tańszy i mniejszy ze smartfonów też nie ma się czego wstydzić. Wśród podzespołów LG Nexus 5X znajdziemy m.in. 5,2-calowy ekran IPS LCD o rozdzielczości 1920 na 1080 pikseli (ze szkłem Corning Gorilla Glass 3 ), sześciordzeniowy procesor Qualcomm Snapdragon 808 (z tylko dwoma rdzeniami Cortex-A57), 2 gigabajty RAM-u LPDDR3, aparat główny 12,3 MPx, port USB-C, nawet 32 GB pamięci i 2700-mAh baterię.
Obydwa urządzenia pracują rzecz jasna pod kontrolą Androida 6.0 Marshmallow
Dostępność i cena
Na razie nie wiemy, kiedy Nexus 6P od Huawei ma trafić do sprzedaży na terytorium naszego kraju. W przedsprzedaży Google Play Store, niedostępnej u nas, został wyceniony na 499 (32 GB), 549 (64 GB) oraz 649 (128 GB) dolarów.
Nexus 5X LG trafi natomiast do Polski już pod koniec października i będzie dostępny do nabycia w wersji 32 GB za 1999 złotych.
Zobacz także: Ile jest w stanie wytrzymać nowy iPhone 6S?
Polecamy na stronach Giznet.pl: rel="nofollow">Na Marsie jest woda w stanie ciekłymNa Marsie jest woda w stanie ciekłym