Naukowiec z CERN zawieszony za swoje słowa. "Fizykę stworzyli mężczyźni"
Jeden ze starszych naukowców, pracujących w CERN został zawieszony po swojej krytycznej wypowiedzi wobec kobiet. Wnioski oparł o badania, oraz historię fizyki. Zarząd nie miał wątpliwości.
02.10.2018 | aktual.: 02.10.2018 10:24
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Jak dowiedział się portal BBC, podczas warsztatów zorganizowanych i prowadzonych przez Europejską Organizację Badań Jądrowych (CERN) prof. Alessandro Strumia z Uniwersytetu w Pizie powiedział, że "fizyka została wymyślona i stworzona przez mężczyzn".
Stwierdził również, że fizycy płci męskiej są dyskryminowani, ze względu na swoje poglądy, pomimo wielkich zasług. Podczas szczytu w Genewie, naukowiec poruszał tematy zarówno naukowe, jak i konfliktów między płciami. Na swoją obronę miał tylko to, że opierał się na faktach - jak sam stwierdził.
Zarząd CERN określił wypowiedź profesora Strumia jako bardzo obraźliwe. Naukowcy szybko pozbyli się slajdów z prezentacji umieszczonej na stronie internetowej. Oczywiście tych, które uznali za kontrowersyjne - "zgodnie z kodeksem postępowania, który nie toleruje osobistych ataków i znieważania".
Naukowiec przedstawił swojej młodej, w większości kobiecej publiczności, wyniki kilku badań i część historii fizyki. Twierdził, że udowodnił, że nie chodzi tu o żaden seksizm. Jego słowa brzmiały mniej więcej tak: "fizyka nie jest seksistowska wobec kobiet, ale prawda tu nie ma znaczenia, ponieważ jest częścią politycznej bitwy".
W serii opracowanych przez niego wykresów pokazywał, że kobiety są zatrudniane częściej od mężczyzn. Swoje badanie opierał na wynikach wielu innych naukowców. W kolejnych wykresach starał się wykazać, że mimo to, mężczyźni osiągali więcej w ciągu swojej kariery, chociaż mieli identyczne początki. Przedstawił to poprzez ranking cytowalności.
Strumia stwierdził, na podstawie jednego z badań, że "mężczyźni wolą pracować z rzeczami, a kobiety wolą pracować z ludźmi".
Naukowiec przedstawił też swój dowód na dyskryminację naukowców płci męskiej. Stwierdził, że "Uniwersytet Oksfordzki wydłuża czas egzaminów dla korzyści kobiet", a "Włochy oferują studentkom bezpłatne lub tańsze uniwersytety". Dodał też, że nie przyjęto go do pracy, a miejsce na które aplikował, zajęła mniej wykwalifikowana kobieta.
W oficjalnym oświadczeniu CERN, przedstawiciele zaznaczyli, że nikt nie miał pojęcia, o tym, co szykowało się w prezentacji profesora Strumia.
Natomiast profesor Strumia, w rozmowie z BBC odpowiedział podtrzymując swoją opinię. "Ludzie mówią, że fizyka jest seksistowska, że fizyka jest rasistowska. Zrobiłem kilka prostych badań i odkryłem, że tak wcale nie jest, a jest wręcz odwrotnie. Fizyka stawała się seksistowska wobec mężczyzn i tak powiedziałem".
Czytaj też: CERN: Wszechświat nie powinien istnieć?