Naukowcy "znaleźli" brakującą połowę materii wszechświata
Okazało się, że jest to gaz zbyt chłodny i zbyt rzadki, aby został zauważony przy wykorzystaniu dotychczasowych metod obserwacji.
Brakujące ogniwo między galaktykami właśnie zostało odkryte – pisze New Scientist. Z dotychczasowych wyliczeń naukowców wynikało, że oprócz widzialnych gwiazd, galaktyk i innych jasnych obiektów we wszechświecie powinno znajdować się jeszcze drugie tyle "normalnej" materii, czyli protonów, neutronów i elektronów. Dwóm niezależnym zespołom udało się właśnie odkryć gdzie znajduje się mniej więcej połowa z niej.
"Zaginiona" wcześniej materia znajduje się w obłokach gazowych tworzonych przez bariony. Obłoków nie udało się wcześniej zaobserwować ponieważ gaz jest zbyt chłodny, aby dojrzały go teleskopy rentgenowskie. Nadal nie ma urządzenia, które mogłoby to zrobić.* Zespoły naukowców z Uniwersytetu w Edynburgu oraz z Instytutu Astrofizyki z Orsay wykorzystały inną metodę, aby określić istnienie gazu.*
*Badacze wykorzystali zjawisko Siuniajewa-Zeldowicza. *Pojawia się ono gdy światło z wielkiego wybuchu przechodzi przez gorący gaz. Część światła rozprasza elektrony w gazie pozostawiając ślad w mikrofalowym promieniowaniu tła.
Obydwa zespoły wykorzystały zdjęcia par galaktyk wykonane przez satelitę Plancka, na których zaobserwowane było zjawisko iajewa-Zeldowicza. Nakładając na siebie zdjęcia wykonane przez satelitę zespoły wykryły, że galaktyki połączone są cienkimi, gazowymi włóknami.
Zobacz także: Podejrzany błysk wywołał panikę w Białym Domu
*- Naukowcy zdawali sobie sprawę, że coś musi tam być *– mówi w rozmowie z New Scientist Ralph Kraft z Centrum Astrofizyki Instytutu Smitithsonian i Harvardu. – Jednak dopiero teraz udało się komuś, i to dwóm niezależnym grupom, ustalić, z czym mamy do czynienia. Potwierdza to, że nasze przypuszczenia dotyczące formowania się wszechświata są mniej więcej prawidłowe – dodaje.
Jesteś zainteresowany kupnem nowego sprzętu RTV lub AGD i nie chcesz przepłacać? Zobacz stronę RTVEUROAGD kody rabatowe.