Naukowcy sprawdzą teorie Einsteina i Eulera. Chcą lepiej poznać ciemną materię

Albert Einstein
Albert Einstein
Źródło zdjęć: © Wikimedia Commons
Paweł Maziarz

23.06.2023 09:35, aktual.: 23.06.2023 12:14

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Zespół z Uniwersytetu Genewskiego (UNIGE) opracował metodę, która daje możliwość wspólnego sprawdzenia teorii zaproponowanych przez Leonharda Eulera i Alberta Einsteina. Nowe badania pozwolą lepiej poznać ciemną materię i przyspieszanie ekspansji Wszechświata.

Teorie Leonharda Eulera i Alberta Einsteina mocno wpłynęły na obecne postrzeganie wszechświata. Euler sformułował teorię ruchu ciał niebieskich, która pozwoliła lepiej zrozumieć ewolucję kosmosu. Z kolei teoria względności Einsteina z 1905 roku wykazała, że czasoprzestrzeń może być zniekształcona przez gromady gwiazd i galaktyki.

Teorie Eulera i Einsteina były trudne do sprawdzenia

Do tej pory naukowcy nie mogli sprawdzić, czy zjawiska ciemnej materii i kosmicznej ekspansji są zgodne z równaniami Eulera i Einsteina.

Camille Bonvin, profesor nadzwyczajny na Wydziale Fizyki Teoretycznej na Wydziale Nauk UNIGE tłumaczy: "Problem polega na tym, że obecne dane kosmologiczne nie pozwalają nam odróżnić teorii, która łamie równania Einsteina, od tej, która łamie równanie Eulera. To właśnie demonstrujemy w naszym badaniu. Przedstawiamy również matematyczną metodę rozwiązania tego problemu. To kulminacja dziesięciu lat badań".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Głównym powodem, dla którego naukowcy nie byli w stanie rozróżnić dwóch oddzielnych równań, był brak pomiaru zniekształcenia czasu. Mówiąc wprost, jeśli zniekształcenie czasu nie jest równe sumie czasu i przestrzeni, to model Einsteina nie działa. Z kolei jeśli zniekształcenie czasu nie odpowiada prędkości galaktyk obliczonej w równaniu Eulera, to drugi model też nie działa.

Przełomowe badania naukowców

Naukowcy opracowali nową metodę badania, a wnioski z eksperymentu zostały opublikowane w czasopiśmie Nature Astronomy. Nowy model został już przetestowany na syntetycznych katalogach galaktyk. Kolejnym krokiem będzie sprawdzenie go na danych z Dark Energy Spectroscopic Instrument (DESI) w Arizonie.

"Pozwoli nam to odkryć, czy we Wszechświecie istnieją nowe siły lub materia, które naruszają te dwie teorie" – wyjaśnia Levon Pogosian, profesor na Wydziale Fizyki Uniwersytetu Simona Frasera w Kanadzie i współautor badania.

Nowe badania mają wnieść istotny wkład w szereg misji, w tym także misję Euclid Europejskiej Agencji Kosmicznej, którem celem jest badanie ciemnej materii. i kosmicznej ekspansji.

Paweł Maziarz, dziennikarz Wirtualnej Polski