Naukowcy sprawdzą teorie Einsteina i Eulera. Chcą lepiej poznać ciemną materię

Zespół z Uniwersytetu Genewskiego (UNIGE) opracował metodę, która daje możliwość wspólnego sprawdzenia teorii zaproponowanych przez Leonharda Eulera i Alberta Einsteina. Nowe badania pozwolą lepiej poznać ciemną materię i przyspieszanie ekspansji Wszechświata.

Albert Einstein
Albert Einstein
Źródło zdjęć: © Wikimedia Commons
Paweł Maziarz

Teorie Leonharda Eulera i Alberta Einsteina mocno wpłynęły na obecne postrzeganie wszechświata. Euler sformułował teorię ruchu ciał niebieskich, która pozwoliła lepiej zrozumieć ewolucję kosmosu. Z kolei teoria względności Einsteina z 1905 roku wykazała, że czasoprzestrzeń może być zniekształcona przez gromady gwiazd i galaktyki.

Teorie Eulera i Einsteina były trudne do sprawdzenia

Do tej pory naukowcy nie mogli sprawdzić, czy zjawiska ciemnej materii i kosmicznej ekspansji są zgodne z równaniami Eulera i Einsteina.

Camille Bonvin, profesor nadzwyczajny na Wydziale Fizyki Teoretycznej na Wydziale Nauk UNIGE tłumaczy: "Problem polega na tym, że obecne dane kosmologiczne nie pozwalają nam odróżnić teorii, która łamie równania Einsteina, od tej, która łamie równanie Eulera. To właśnie demonstrujemy w naszym badaniu. Przedstawiamy również matematyczną metodę rozwiązania tego problemu. To kulminacja dziesięciu lat badań".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

ASUS na Computex 2023

Głównym powodem, dla którego naukowcy nie byli w stanie rozróżnić dwóch oddzielnych równań, był brak pomiaru zniekształcenia czasu. Mówiąc wprost, jeśli zniekształcenie czasu nie jest równe sumie czasu i przestrzeni, to model Einsteina nie działa. Z kolei jeśli zniekształcenie czasu nie odpowiada prędkości galaktyk obliczonej w równaniu Eulera, to drugi model też nie działa.

Przełomowe badania naukowców

Naukowcy opracowali nową metodę badania, a wnioski z eksperymentu zostały opublikowane w czasopiśmie Nature Astronomy. Nowy model został już przetestowany na syntetycznych katalogach galaktyk. Kolejnym krokiem będzie sprawdzenie go na danych z Dark Energy Spectroscopic Instrument (DESI) w Arizonie.

"Pozwoli nam to odkryć, czy we Wszechświecie istnieją nowe siły lub materia, które naruszają te dwie teorie" – wyjaśnia Levon Pogosian, profesor na Wydziale Fizyki Uniwersytetu Simona Frasera w Kanadzie i współautor badania.

Nowe badania mają wnieść istotny wkład w szereg misji, w tym także misję Euclid Europejskiej Agencji Kosmicznej, którem celem jest badanie ciemnej materii. i kosmicznej ekspansji.

Paweł Maziarz, dziennikarz Wirtualnej Polski

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)