NATO broni się przed atakami w cyberprzestrzeni i wypowiada wojnę hakerom. 7 krajów Sojuszu podpisało umowę w sprawie utworzenia centrum badawczego. Są to 3 republiki bałtyckie, Niemcy, Włochy, Hiszpania i Słowacja.
NATO broni się przed atakami w cyberprzestrzeni i wypowiada wojnę hakerom. 7 krajów Sojuszu podpisało umowę w sprawie utworzenia centrum badawczego. Są to 3 republiki bałtyckie, Niemcy, Włochy, Hiszpania i Słowacja.
O wspólnej obronie przed atakami hakerów na strony instytucji rządowych zdecydowali miesiąc temu przywódcy Sojuszu na szczycie w Bukareszcie. W poprawie zabezpieczeń ma pomóc powstające właśnie centrum z siedzibą w estońskiej stolicy - Tallinie. Około trzydziestu ekspertów będzie prowadzić badania i szkolenia, a w nagłych sytuacjach także pomagać krajom członkowskim NATO w walce z cyberatakami.
Centrum, które rozpocznie działalność już za kilka miesięcy, nieprzypadkowo powstaje w Estonii. Strony internetowe wielu instytucji w tym kraju znalazły się rok temu na celowniku hakerów i przez kilka dni były zablokowane. Stało się to wkrótce po przeniesieniu pomnika żołnierzy radzieckich z centrum Tallina na cmentarz wojskowy na przedmieściach.
Ta decyzja wywołała oburzenie Rosjan i właśnie ich Estończycy podejrzewają o zorganizowanie ataku hakerów.
