NASA prezentuje silnik do samolotu X‑59. Maszyna ma latać z prędkością 1600 km/h
NASA zaprezentowała wygląd nowego silnika odrzutowego do samolotu X-59. Następca Concorde'a ma latać na wysokościach rzędu 17 kilometrów nad poziomem morza z prędkością przekraczającą barierę dźwięku. Maszyna wzniesie się w powietrze w 2021 roku.
NASA pokazała wygląd silnika F414-GE-100, który pozwoli samolotowi X-59 przekroczyć prędkość dźwięku. Nowy model został wykonany na specjalne zamówienie z myślą o cichych i niezwykle szybkich lotach po całym świecie. Jego twórcą jest firma General Electric, która właśnie dostarczyła napęd do ośrodka testowego NASA Armstrong Flight Research Center w Edwards w Kalifornii.
Silnik, który jest zmodyfikowaną wersją napędu F414-GE-39E, mierzy blisko cztery metry długości i waży 10 ton. Początkowo NASA nie zakładała tworzenia nowego silnika, a wykorzystanie istniejącego już modułu GE F404, używanego między innymi w myśliwcach F/A-18.
- Przyjmowanie dostawy silnika od General Electric to kolejny ekscytujący moment i ogromny kamień milowy w budowie X-59. Z niecierpliwością czekamy na widok tego wielkiego płomienia wydobywającego się z tyłu samolotu, gdy ten wystartuje po raz pierwszy - mówi Raymond Castner z NASA.
Według planów NASA pojazd X-59 ma latać na wysokościach 17 kilometrów oraz osiągać prędkość 1600 km/h. Maszyna ma być gotowa do pierwszych testów już w połowie 2021 roku. Agencja podczas lotów nad miastami będzie sprawdzać, czy w chwili przekraczania bariery dźwięku, powstający grom dźwiękowy będzie łagodniejszy od tego, który ma miejsce w obecnie latających samolotach naddźwiękowych - głównie maszynach wojskowych.
Opinie mieszkańców na temat opracowanej technologii zostaną przekazane przez NASA do organów regulacyjnych, które to wydadzą zgodę na loty pojazdu X-59.
Za budowę samolotu odpowiedzialny jest amerykański koncern Lockheed Martin. Firma otrzymała od NASA niecałe 250 milionów dolarów na realizację projektu.