NASA i SpaceX przekładają start misji Crew-1 z powodu złej pogody
NASA i SpaceX ogłosiły 24-godzinne opóźnienie startu kapsuły Crew Dragon, która poleci na orbitę z czterema astronautami na pokładzie w ramach misji Crew-1 – donosi The Guardian. To pierwsza pełnoprawna operacyjna misja załogowa, w której wykorzystany zostanie prywatny statek kosmiczny.
14.11.2020 | aktual.: 02.03.2022 09:23
Jak poinformowali przedstawiciele NASA, start przesunął się ze względu na przewidziane porywiste przybrzeżne wiatry nad Florydą, które mogłyby zagrozić powrotnemu lądowaniu rakiety wielokrotnego użytku Falcon 9.
Start kapsuły Crew Dragon z ośrodka kosmicznego Kennedy w Cape Canaveral został zaplanowany na godzinę 19:27 czasu miejscowego w niedzielę (1:27 w poniedziałek czasu środkowoeuropejskiego).
Pierwsza operacyjna misja
Jak pisze Guardian, załoga, która poleci na Międzynarodową Stację Kosmiczną (ISS), składa się z dwóch amerykańskich astronautów i jednej astronautki – Victora Glovera, dowódcy misji Mike'a Hopkinsa i Shannon Walker – oraz Japończyka Soichi Noguchi. Dla tego ostatniego będzie to trzecia podróż na orbitę.
Przełożona misja Crew-1 jest uważana za pierwszą operacyjną misję SpaceX z udziałem kapsuły Crew Dragon. Jej próbny lot na orbitę i z powrotem z dwuosobową załogą w sierpniu tego roku był pierwszym lotem kosmicznym astronautów NASA z terenu USA od 9 lat.
Sprawdź, gdzie będzie można zobaczyć start misji.
Start misji NASA i SpaceX. To historyczny moment