Nareszcie! Oto maszyna do prasowania i składania ubrań
FoldiMate to taki automatyczny magiel, ale przeznaczony dla pojedynczego mieszkania lub domu. Za jego pomocą możemy całkowicie bezwysiłkowo wyprasować i złożyć ubrania. Ciekawe, czy za kilka lat stanie się dla ludzkości równie niezbędny, co pralki czy zmywarki? Nam się wydaje, że tak.
Tak naprawdę FoldiMate to nawet coś więcej niż magiel - i to nie tylko dlatego, że do magla czy profesjonalnej pralni musimy się specjalnie pofatygować, a Foldimate może stać gdzieś w łazience, najlepiej obok pralki i suszarki. Jest czymś więcej, bo oprócz prasowania i eleganckiego składania po drodze jeszcze dezynfekuje ubrania, zmiękcza je, a także - jeśli chcemy - odpowiednio perfumuje.
Urządzenie obsłuży równocześnie do trzynastu ubrań, które - tu jest minus - trzeba wpierw samodzielnie powiesić na zewnętrznych wieszakach. Ale gdy to zrobimy, dalej jest już czysta, mechaniczna magia –. po pewnym czasie u dołu wysuwa się przepiękny, profesjonalnie złożony stosik.
FoldiMate'a nie da się na razie kupić, a zamówienia będzie można składać dopiero w 201. roku. Projektanci szacują, że cena urządzenia zmieści się w przedziale między 700 a 850 dolarami (od 2700 do 3300 zł). To sporo, ale jeśli wyobrazicie sobie, jak sięgacie codziennie do szafy po te wspaniale złożone w kancik, cudownie pachnące, mięciutkie koszule, spodnie, bluzki, a wszystko to bez mozolnego składania i prasowania, to nagle może się okazać, że FoldiMate wcale nie jest drogim urządzeniem.