Największy kabel świata. Prześle energię tańszą od atomu
Zwrot w stronę zielonej energetyki utrudnia fakt, że miejsca o największym zapotrzebowaniu na energię są geograficznie odległe od tych, gdzie tę energię można tanio produkować. Brytyjska firma Xlinks postanowiła rozwiązać ten problem.
Rozwiązaniem ma być największy kabel świata. Jak informuje Centrum Informacji o Rynku Energii, gigantyczne połączenie o długości 3800 km połączy marokańskie źródła energii z odbiorcami w Wielkiej Brytanii.
Realizowana przez firmę Xlinks inwestycja zakłada budowę gigantycznych elektrowni słonecznych i turbin wiatrowych, które będą zlokalizowane w Maroku. Przedsięwzięcie realizowane razem z saudyjskim gigantem energetycznym ACWA Power, ma zapewnić 7 GW mocy słonecznej i 3,5 GW pozyskiwanej z wiatru.
Marokańska instalacja będzie pracować na potrzeby Wielkiej Brytanii. Docelowo inwestycja pokryje 7,5 proc. brytyjskiego zapotrzebowania, dostarczając energię "zieloną", a zarazem tańsza od tej produkowanej w elektrowniach atomowych.
Aby przesłać energię z Afryki, konieczna będzie budowa gigantycznego łącza. Jak twierdzi inwestor, linia przesyłowa o długości 3800 kilometrów będzie zbudowana z czterech kabli, a jej przebieg zaplanowano tak, by ograniczyć wyzwania techniczne.
W rezultacie – choć linia nie będzie prowadzona najkrótszą trasą – przetnie wody terytorialne tylko czterech państw, co ułatwi wszelkie formalności. O szczegółach dotyczących kabla opowiada dyrektor generalny Xlinks, Simon Morrish:
Inwestycja ma pochłonąć 18 mld funtów, a pierwszy kabel ma zapewnić przesyłanie prądu już w 2027 roku.