Gigantyczna pływająca farma słoneczna. Tajlandia kończy budowę [Wideo]
Tajlandia jest blisko ukończenia jednej z największych na świecie pływających farm słonecznych, która zwiększy produkcję energii odnawialnej w kraju. Nagranie z budowy już robi ogromne wrażenie.
Tajlandia od lat była krytykowana za brak rozwiązań minimalizujących wykorzystanie paliw kopalnianych, ale wraz z uruchomieniem gigantycznej pływającej farmy słonecznej może się to zmienić. Co ważne, dzięki wdrożeniu hybrydowego rozwiązania, w razie konieczności system może przełączyć się na pozyskiwanie energii z wody.
Jak podaje Reuters, ok. 144 417 paneli słonecznych jest instalowanych na zbiorniku wodnym w północno-wschodniej prowincji Ubon Ratchathani, gdzie pracownicy kończą ostatni etap farmy słonecznej obejmującej 121 ha wody. Ich pracę możecie zobaczyć na poniższym nagraniu udostępnionym przez agencję.
Państwowy Urząd ds. Wytwarzania Energii Elektrycznej Tajlandii (EGAT) reklamuje projekt pilotażowy jako jedno z największych na świecie przedsięwzięć związanych z energią hydro-słoneczną i zamierza powielić go na kolejnych ośmiu tamach w ciągu następnych 16 lat.
- Kiedy wszystkie projekty zostaną ukończone w każdej tamie, będziemy mogli łącznie wytworzyć do 2725 MW energii - powiedział szef projektu Chanin Saleechan. Zgodnie z najnowszym planem rozwoju, Tajlandia zamierza do 2037 roku w 37 proc. korzystać z energii odnawialnej.
System zarządzania będzie w stanie przełączać się między energią słoneczną a wodną, w zależności od tego, skąd jest w stanie wygenerować jej więcej. Jak zapewnił Chanin, dzięki opracowaniu hybrydowego rozwiązania, nie będzie przerw w dostawie energii, ponieważ system działa bez przerwy.
Witoon Permpongsacharoen, dyrektor pozarządowej grupy Energy and Ecology Network z Bangkoku, zauważył, że pływająca elektrownia słoneczna może spowodować niepotrzebną i potencjalnie kosztowną nadwyżkę mocy.
- Oczywiście wspieramy inwestycje w energię odnawialną zamiast paliw kopalnych. Ale naszym priorytetem jest również efektywność energetyczna. Tymczasem projekt jest realizowany bez względu na popyt - wyjaśnia Permpongsacharoen.