Największe elektrownie świata. Wystarczy jedna, aby zaopatrzyć całą Polskę w prąd

Największe elektrownie świata. Wystarczy jedna, aby zaopatrzyć całą Polskę w prąd

Polskie Sieci Energetyczne podczas sierpniowych upałów niemal codziennie informują o konieczności oszczędzania energii elektrycznej w Polsce. Oznacza to, że w letnich okresach przeciążenia sieci nasze elektrownie nie są w stanie wyprodukować tyle prądu, ile wynosi krajowe zapotrzebowanie. W sierpniu maksymalne zapotrzebowanie na prąd wyniosło nieco ponad 22000 MW, a nasza największa elektrownia w Bełchatowie dysponuje maksymalną mocą na poziomie 5298 MW. W porównaniu z innymi elektrowniami na świecie to niewiele. Tylko jedna elektrownia wodna w Chinach mogłaby bez problemu zapewnić prąd dla całej Polski i jeszcze zostałoby nieco w zapasie. Jak nasz krajowy gigant wygląda na tle największych elektrowni?

Polskie Sieci Energetyczne podczas sierpniowych upałów niemal codziennie informują o konieczności oszczędzania energii elektrycznej w Polsce. Oznacza to, że w letnich okresach przeciążenia sieci nasze elektrownie nie są w stanie wyprodukować tyle prądu, ile wynosi krajowe zapotrzebowanie. W sierpniu maksymalne zapotrzebowanie na prąd wyniosło nieco ponad 22000 MW, a nasza największa elektrownia w Bełchatowie dysponuje maksymalną mocą na poziomie 5298 MW. W porównaniu z innymi elektrowniami na świecie to niewiele. Tylko jedna elektrownia wodna w Chinach mogłaby bez problemu zapewnić prąd dla całej Polski i jeszcze zostałoby nieco w zapasie. Jak nasz krajowy gigant wygląda na tle największych elektrowni?

Elektrownia Bełchatów, oprócz tego, że jest największym emitentem CO2 w Polsce, to jest również największą w Europie elektrownią wytwarzającą prąd w procesie spalania węgla brunatnego oraz drugą na świecie największą elektrownią węglową. W jej skład wchodzi 13 bloków. 12 z nich to bloki o mocy od 370 do 390 MW, natomiast ostatni, a zaraz najnowszy blok jest w stanie generować moc 850MW. Podstawowym wyposażeniem bloków są kotły parowe, turbiny i generatory. Elektrownia rocznie produkuje energię elektryczną na poziomie 27-28 TWh, co stanowi około 20 proc. produkcji krajowej. Jak to wygląda na tle prawdziwych gigantów? Zobaczmy!

1 / 6

Najmocniejsza na świecie elektrownia węglowa

Obraz
Wikimedia / CC

Najmocniejsza na świecie elektrownia węglowa zlokalizowana jest na Tajwanie, w miejscowości Taichung. Jest ona też jednym z największych światowych trucicieli - w ciągu roku emituje do atmosfery tyle CO2, ile cała Szwajcaria. Elektrownia dysponuje 10 blokami energetycznymi o mocy 550 MW każdy. Łączna moc to zatem 5500 MW, jednak jest to tylko moc generowana ze spalania węgla. Doliczając cztery turbiny gazowe oraz 22 turbiny wiatrowe jej łączna moc rośnie do 5824 MW. Roczna produkcja energii to 42 TWh.

2 / 6

Najmocniejsza na świecie elektrownia atomowa

Obraz
Międzynarodowa Agencja Energii Atmowej

Najmocniejsza na świecie elektrownia atomowa znajduje się w Japonii. Dzięki ogromnym terenom zajmowanym przez cały kompleks (ponad 4,2 km2), elektrownia znajduje się jednocześnie na terenie miast Kashiwazaki i Kariwa. Jest ona wyposażona w aż w siedem reaktorów jądrowych. Pięć z nich generuje moc na poziomie 1067 MW, a pozostałe dwa na poziomie 1315 MW. Łączna moc to aż 7965 MW!

3 / 6

Prawdziwe wodne giganty - miejsce 4: Zapora Guri, Wenezuela

Obraz
MWH Engineering

Żadna z elektrowni węglowych, gazowych, czy też nuklearnych nie może się równać z potęgą elektrowni wodnych. Czwartą, największą na świecie elektrownią wodną, a jednocześnie czwartą najmocniejszą na świecie jest leżąca w Wenezueli elektrownia Guri Dam. Guri to zapora wodna zbudowana na rzece Caroni, wewnątrz której zainstalowano hydroelektrownię. Cała instalacja mierzy ponad 7200 metrów długości i ponad 160 metrów wysokości. W wyniku ustawienia zapory powstał zbiornik wodny o powierzchni 4250 km2. Jego wody zasilają 21 turbin o mocy od 340 do 730 MW, co pozwala elektrowni produkować maksymalnie 10235 MW energii elektrycznej - zaspokaja to 70 proc. potrzeb energetycznych Wenezueli. To także niemal dwa razy więcej, niż może wyprodukować elektrownia w Bełchatowie. Ciekawostką jest, że w ciągu tylko jednej sekundy przez zaporę przepływa 27000 m3 wody.

4 / 6

Prawdziwe wodne giganty - miejsce 3: Xiluodu, Chiny

Obraz
CWE.CN

W pobliżu miasta Xiluodu Chińczycy zbudowali jedną z największych zapór na świecie. Zadanie tamy jest dwojakie: po pierwsze produkcja energii elektrycznej, a po drugie ochrona pobliskich terenów przed powodziami. Za kwotę ponad 6 mld dolarów zbudowano obiekt o długości ponad 700 metrów i wysokości ponad 285 metrów. Przepływające przez zaporę w ciągu sekundy 32278 m3 wody porusza 18 turbin o mocy 770 MW. Pozwala to osiągnąć łączną moc na poziomie 13860 MW i roczną produkcję energii elektrycznej na poziomie 57 TWh.

5 / 6

Prawdziwe wodne giganty - miejsce 2: Zapora Itaipu, Brazylia / Paragwaj

Obraz
Itaipu Dam

Kosztem nieco ponad 19 mld dolarów, na granicy pomiędzy Brazylią i Paragwajem, zbudowano drugą w kolejności najmocniejszą elektrownię na świecie. Zapora o długości 7900 m i wysokości 196 m przegrodziła rzekę Parana tworząc zbiornik o powierzchni 1350 km2. Zgromadzona woda zasila 20 turbin o mocy 700 MW każda. Pozwala to na uzyskanie mocy 14000 MW i roczną produkcję energii elektrycznej na poziomie niespełna 88 TWh.

6 / 6

Prawdziwe wodne giganty - najmocniejsza elektrownia świata: Zapora Trzech Przełomów

Obraz
Wikimedia

Zapora Trzech przełomów to absolutny światowy rekordzista. Całość jest tak wielka i tak ciężka, że przekrzywiła ziemską oś. Równie imponująca jest moc elektrowni, która wynosi 22500 MW. Odpowiada to średniemu zużyciu energii elektrycznej przez Polskę. Zapora o długości 2335 m i wysokości 181 m utworzyła zbiornik o powierzchni ponad 1000 km2. Wewnątrz tamy zamontowano 32 turbiny o mocy 700 MW oraz dwie niewielkie turbiny dodatkowe o mocy 50 MW. Łączna moc to ponad czterokrotnie więcej, niż produkuje najmocniejsza polska elektrownia. W ciągu roku Zapora Trzech Przełomów może wyprodukować niespełna 100 TWh energii elektrycznej.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (118)