Najsłynniejsza armata z czasów II wojny światowej w Muzeum Obrony Wybrzeża w Helu

Podstawa Flak 88 została znaleziona w 2010 roku w rejonie Żarnowca. Gmina Krokowa przekazała ją do Muzeum Obrony Wybrzeża w Helu, ale to nie miało pieniędzy na rekonstrukcję. Na szczęście zgłosili się chętni z Władysławowa, którzy za darmo, w prezencie dla muzeum, podjęli się zadania odnowienia armaty.

- Jest to prawdopodobnie jedyna armata w Polsce w takim stopniu kompletności, tak uzupełniona i tak zrekonstruowana – tłumaczy Mateusz Deling, Fundacja „Exercitus”, w rozmowie z portalem nadmorski24.pl.

Jak przyznaje Mateusz Deling, niezbędne części pozyskał na aukcji pewnego muzeum w Normandii. Tam podobnych - ale nie tych samych! - armat jest więcej, więc dzięki temu udało się znaleźć potrzebne elementy do rekonstrukcji.

- [Flak 88] było niezwykle skuteczne, przebijało z odległości dwóch kilometrów pancerz o grubości piętnastu centymetrów. Była to najsłynniejsza niemiecka armata z czasu wojny – opowiada portalowi nadmorski24.pl Wojciech Waśkowski, Muzeum Obrony Wybrzeża w Helu.

Historia tej armaty Flak 88 jest niezwykle ciekawa. Najprawdopodobniej wchodziła w skład pierścienia obrony powiatu puckiego, jednak Niemcy nie zdołali jej użyć, ponieważ Rosjanie zaatakowali od południa. Niemiecka armia ze względu na rozmiary nie mogła zabrać armaty ze sobą, więc ta została zniszczona. Po wojnie - domniemują rekonstruktorzy - najprawdopodobniej zawadzała jakiemuś rolnikowi i dlatego została zakopana. I dzięki temu przetrwała, a dziś, po rekonstrukcji, można ją oglądać w Muzeum Obrony Wybrzeża w Helu.

Źródło: nadmorski24.pl via Radio Gdańsk.