Najpierw "This War of Mine", teraz "Frostpunk". Kolejna polska gra wielkim sukcesem

11bit studios ma co świętować - "Frostpunk" okazał się równie dużym sukcesem jak "This War of Mine". Twórcy po roku od premiery pochwalili się sprzedażą. A to dopiero początek, bo już nadchodzi wersja na PlayStation 4 i Xboksa One.

Najpierw "This War of Mine", teraz "Frostpunk". Kolejna polska gra wielkim sukcesem
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe
Adam Bednarek

24.04.2019 | aktual.: 24.04.2019 16:12

"Frostpunk" zadebiutował 24 kwietnia 2018 roku. Od tego czasu sprzedano ponad 1,4 miliona kopii na PC. Twórcy bardzo szybko zaczęli liczyć zyski, bo koszty produkcji "Frostpunk" zwróciły się po 66 godzinach od rozpoczęcia sprzedaży.

"Frostpunk": kolejny po "This War of Mine" sukces 11bit studios

Wprawdzie "Frostpunk" zapowiadało się od samego początku bardzo ciekawie, to jednak wcale nie było pewne, czy gra powtórzy sukces "This War of Mine". Poprzeczka zawieszona była niezwykle wysoko. Mówimy w końcu o produkcji, przez którą zawodowy żołnierz zrezygnował ze służby. Takie emocje budziło "This War of Mine", w którym zarządzaliśmy grupką cywili w ogarniętym wojną mieście.

Niby "Frostpunk" - nieco bardziej hardkorowe "SimCity" i, jak nazywają grę sami twórcy, symulator władzy nad społeczeństwem - to zupełnie inna para kaloszy. Ale grając bardzo szybko można było zrozumieć, że "Frostpunk" ma wiele wspólnego z "This War of Mine". Napisałem o tym w recenzji:

We "Frostpunk" grającemu towarzyszy stałe uczucie beznadziei, słabnącej wiary, potęgowane przez ciągle zużycie surowców i braki. Potrzebuję rąk do pracy, więc młodzi muszą harować. Tylko czy powinno się tak uznać, nawet w trudnych dla społeczeństwa chwilach? A jeśli nie w takich momentach, to kiedy, gdzie jest granica? Potem kolejna niełatwa decyzja. Mieszkańcy umierają. Co z nimi robić - zakopać w zwykłym dole, czy stworzyć cmentarz, by zachować godność zmarłych, ale liczyć się z tym, że pracownicy będą tam zaglądać. I nie będą przez jakiś czas pracować. A co jeśli ta strata cennych godzin sprawi, że nocą nie wystarczy węgla i generator padnie? Albo przynajmniej część budynków nie będzie ogrzewana?
Adam BednarekRecenzja "Frostpunk" na WP Gry

"Frostpunk" idzie drogą "This War of Mine"

Podobnie jak "This War of Mine", tak i "Frostpunk" trafi na konsole: PlayStation 4 i Xbox One. Prace nad konsolową wersją "Frostpunk" są na "ostatniej prostej". Twórcom pozostało doszlifowanie sterowania, by wygodnie dało się grać na padzie.

- Nie mówimy jeszcze o dacie premiery, ale mogę powiedzieć, że gra powinna ukazać się latem tego roku - mówi lead designer Kuba Stokalski. Data premiery nie jest jeszcze znana, ale za to możemy zobaczyć zwiastun konsolowej edycji "Frostpunk":

"Frostpunk: Console Edition": zawartość taka, jak na PC

"Frostpunk: Console Edition" będzie zawierać wszystkie darmowe dodatki z wersji PCtowej, włącznie ze scenariuszem Upadek Winterhome, dodatkowe opcje dostosowywania rozgrywki, poziomów trudności i balansu. Planowane są kolejne rozszerzenia.

wiadomościfrostpunk11bit studios
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (6)