Najnowszy sterowiec US Army
Wydawać by się mogło, że po katastrofie Hindenburga sterowce są, jakby to powiedzieć, spalone. Jak się jednak okazuje, nadają się świetnie do prowadzenia działań wywiadowczych co udowadnia LEMV - szpiegowski sterowiec US Army wielkości boiska piłkarskiego.
10.08.2012 11:30
Sterowiec ma kilka zalet, których nie posiadają drony. Przede wszystkim może pozostawać w powietrzu przez całe tygodnie. Może także przenosić do siedmiu ton ładunku, który w każdej chwili można dostarczyć na teren działań bojowych. Kiedy LEMV (Long-Endurance Multi-Intelligence Vehicle), nie wykorzystywany jest do zadań transportowych służy jako mobilna platforma wywiadowcza, unosząca się na wysokości tysięcy stóp. Na tyle wysoko, by nie być narażonym na bezpośredni ostrzał z ziemi.
LEMV, prawie stumetrowy sterowiec produkcji Northrop Grumman, zaprojektowano w ten sposób by można było pilotować go z jego pokładu, albo może być sterowany zdalnie. Northrop twierdzi, że zasięg LEMV wynosi prawie 4 tysiące kilometrów.
Pierwszy lot sterowca LEMV, którego fragment możecie zobaczyć na powyższym nagraniu, trwał 9. minut i miał miejsce we wtorek w okolicach Lakehurst w stanie New Jersey. Podczas testowego lotu pojazd pilotowany był przez załogę, ale nietrudno sobie wyobrazić, że większość z planowanej floty 18 takich autonomicznych sterowców kierowana będzie zdalnie. W końcu ich głównym zadaniem jest długotrwały, mobilny nasłuch elektroniczny. Pierwsze egzemplarze mają trafić na Afgańskie niebo z początkiem przyszłego roku.