Najdziwniejszy wirus roku

Najdziwniejszy wirus roku

Najdziwniejszy wirus roku
Źródło zdjęć: © Jupiterimages
14.07.2010 15:08

Badacze natknęli się na nietypowego trojana typu ransomware, czyli oprogramowania żądającego okupu. Blokuje on kilka istotnych funkcji systemu Windows i w zamian żąda niewielkiej opłaty na rzecz ukraińskiej sieci telefonicznej. Dokonanie transferu pozwala uzyskać kod odbezpieczający.

Znana firma Webroot, która zajmuje się dostarczaniem oprogramowania z zakresu bezpieczeństwa przyznaje, że wirus ten jest najdziwniejszym z jakim się w tym roku spotkali.

Obraz
© (fot. Jupiterimages)

Działanie tego trojana polega na zablokowaniu 4. kluczy w rejestrze Windows, co uniemożliwia otwieranie i drukowanie plików i blokuje pasek „Start”. Następnie wyświetlana jest informacja w języku rosyjskim, z której wynika, że aby odzyskać pełną kontrolę nad własnym komputerem, należy dokonać przelewu w wysokości 4 dolarów na podane konto. Informacje potwierdzające przelew należy wysłać na podany adres email, a po upływie 24 godzin otrzymamy list zwrotny, zawierający program, który ma zniwelować działanie trojana.

Nietypową rzeczą w działaniu tego wirusa jest otwieranie przez niego przeglądarki internetowej, w celu wyświetlenia strony ze zdjęciem nieżyjącego syna Saddama Hussaina. Możliwość zamknięcia tego okna również zostaje zablokowana.

Webroot przestrzega wszystkie ofiary nietypowego trojana przed dokonywaniem wpłat. Najpewniej nie przyniesie to żadnego efektu, a skutecznym lekarstwem na powstałe problemy jest pełne przeinstalowanie systemu.

(Źródło: techworld.com )

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (20)