Nagrali go z drona. Waleń o nietypowym kształcie
U wybrzeży Hiszpanii dostrzeżono niezwykłego walenia. Kształt jego ciała zainteresował naukowców. Początkowo myślano, że wpadł w pułapkę. Okazało się, że sprawa jest o wiele bardziej złożona.
13.11.2024 11:16
W jednym z materiałów filmowych zarejestrowanych z drona dostrzeżono walenia o bardzo nietypowym wyglądzie. Zdiagnozowano u niego skrzywienie kręgosłupa, co jest niezwykle rzadko spotykanym schorzeniem wśród tych morskich ssaków. Deformacja sprawia, że zwierzę nie radzi sobie dobrze w swoim naturalnym środowisku.
Co jakiś czas można zaobserwować walenie ze złamanym kręgosłupem w wyniku zderzenia ze statkami. Tym razem zaobserwowano inny przypadek - płetwala zwyczajnego, zwanego też finwalem, który ma wyjątkowo mocno skręcony kręgosłup, choć przyczyny tego zjawiska pozostają nieznane.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Płetwal z krzywym kręgosłupem
Ten ogromny ssak, ważący 40 ton i mierzący 16 metrów, został zauważony na początku marca 2023 r. w pobliżu miasta Cullera w Walencji w Hiszpanii. Kapitan statku płynącego w pobliżu zgłosił niecodzienny widok, przekazując, że wielki ssak mógł wplątać się w sieci rybackie. Na miejsce szybko przybyli weterynarze oraz specjaliści w dziedzinie biologii morza.
Na miejscu okazało się, że waleń nie był zaplątany w sieć. Sposób jego poruszania się był jednak niepokojący. Naukowcy stwierdzili, że przypadłość tego osobnika jest bardziej złożona niż skutek wpadnięcia w pułapkę. Okazało się, że waleń cierpi na skrzywienie kręgosłupa o nieznanym pochodzeniu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Z przeprowadzonych badań wynika, że zmieniona postawa zwierzęcia do innego ułożenia organów wewnętrznych niż u zdrowego osobnika. W odróżnieniu od ludzi, walenie nie doświadczają skoliozy w wyniku rozwoju. Często problemy z kręgosłupem tych ssaków wynikają z kolizji z jednostkami pływającymi, ale tym razem sprawa jest mniej oczywista, co sprawia, że przypadek ten jest wyjątkowy.
Po kilku godzinach obserwacji i badań zwierzę wróciło do oceanu, kontynuując swoją podróż. Ze względu na jego deformację i rozmiary, naukowcom nie udało się zamontować na nim urządzenia śledzącego. Mimo to, są przekonani, że wobec obecnych trudności w pływaniu, waleń w przyszłości powróci w okolice Cullera.