Nadchodzi gra Kapitan Tsubasa. Bandai rozpieszcza nas przed olimpiadą w Tokio w 2020
Kapitan Tsubasa, w oryginale "Captain Tsubasa: Rise of New Champions", trafi na PC, PS4 i Nintendo Switch. Twórcy dośrodkują przy pomocy nostalgii i wycelują w okienko "przystępną rozgrywką". Trzymam kciuki za gola!
21.01.2020 | aktual.: 21.01.2020 12:21
Arcade'owa gra piłkarska "Captain Tsubasa: Rise of New Champions", na podstawie kultowej mangi i anime, trafi w 2020 roku do sprzedaży. Kiedy w 2020? Bandai Namco nie zdradza, ale wydaje się to oczywiste - przed Igrzyskami Olimpijskimi 2020 w Tokio, które rozpoczną się 24 lipca.
Skąd ta pewność? Bo piłkarskie "specjale" związane ze sportowymi imprezami wychodzą zazwyczaj przed nimi. Ale przede wszystkim dlatego, że Japonia już w oficjalnych ogłoszeniach dotyczących olimpiady dała znać, jak bardzo kocha Tsubasę.
O samym gameplayu nie wiadomo wiele więcej, niż można zobaczyć na trailerze. Bandai zarzeka się, że gra będzie łatwa do opanowania oraz zaoferuje kilka trybów rozgrywki. - To było nasze marzenie, żeby dostać licencję na "Kapitana Tsubasę" i wydać grę o nim na zachodnie rynki - podkreśla Hervé Hoerdt, wiceprezes Bandai Namco.
Tsubasa i Tokio 2020
Pamiętacie spektakularne wideo z zakończenia Igrzysk w Rio 2016? Ceremonia trwała 3 godziny, ale dla graczy chyba wszystko przebiła zapowiedź kolejnej imprezy, czyli Tokio 2020. W krótkim filmiku japoński sport przeplatany był wstawkami z "Pac-Mana", serialu o Tsubasie, a na końcu sam premier wyskoczył z kanalizacyjnej rury z czapeczką Mario na głowie!
W 2018 odświeżono także najsłynniejszą serię odcinków o Tsubasie (oryginał emitowany w Polsce w latach 90. na antenie Polonii 1 jako serial "Kapitan Jastrząb"), a na Olimpiadę mają nadejść jeszcze specjalne, nowa odcinki. I - jak widać - także gra.
To nie pierwsza gra o Tsubasie. W Japonii wyszło ich prawdziwe zatrzęsienie. Z kolei w 2017 globalnie ukazało się "Captain Tsubasa Dream Team", mobilna produkcja o zarządzaniu drużyną i mocno uproszczonym rozgrywaniu meczy. Raczej hermetyczna i mało oddająca epickość pojedynków z kreskówki. Jak widać - "Captain Tsubasa: Rise of New Champions" mierzy w poprawienie tej bezbramkowej sytuacji.