Nad Ukrainą "pojawił się" samolot. Miał przesłanie dla Putina
Serwis Flightradar24 bywa źródłem ciekawy odkryć. Dzięki niemu można śledzić lokalizację statków powietrznych na mapie w czasie rzeczywistym, ale też nietypowych obiektów, jak ten, który nasz czytelnik zauważył nad Ukrainą. Chodzi o samolot z ważnym przesłaniem dla Władimira Putina.
23.02.2023 15:13
W nocy z 23 na 24 lutego 2022 r. władze Ukrainy podjęły decyzję o zamknięciu przestrzeni powietrznej nad Ukrainą. Od tego momentu nad jej terytorium nie pojawiają się samoloty cywilne, a latających tutaj wojskowych maszyn np. śmigłowców Mi-8, czy myśliwców Su-25 nie zobaczymy na radarach. Zdarzają się jednak wyjątki, na co zwrócił uwagę nasz czytelnik, który 23 lutego w serwisie Flightradar24 dostrzegł samolot "latający" nad Ukrainą. Poinformował nas o tym za pośrednictwem #dziejesie.
Samolot z przesłaniem dla Putina
Samolot najprawdopodobniej pojawił się na radarze za sprawą internautów, którzy sprzeciwiają się brutalnej inwazji Rosji na Ukrainę. Niewykluczone, że w ten sposób chcieli zwrócić uwagę na zbliżającą się rocznicę wybuchu wojny oraz opór stawiany przez Ukraińców. Szczególną uwagę w przypadku tej nieistniejącej maszyny przykuwa nazwa lotu: "FCKPUTN01". Jest ona nawiązaniem do angielskiego wyrażenia "f*ck you". W najdelikatniejszy sposób można je przetłumaczyć jako "odczep się".
To nie pierwszy raz, kiedy samolot z taką nazwą pojawił się na radarach. W marcu 2023 r. Antonov An-225 Mrija, czyli największy samolot świata zniszczony przez Rosjan, na chwilę "ożył". Maszyna była widoczna w serwisie Flightradar24 nad Kijowem. Lot również miał niecodzienną nazwę, było "FCKPUTIN". Podobne "nieistniejące" obiekty można też czasami zaobserwować nad Polską. Norbert Garbarek informował ostatnio o dronie 4A1101 oraz balonie TEST4A, które systematycznie pojawiają się nad Warszawą w serwisie Flightradar24.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Warto przypomnieć, że serwis pokazuje lokalizację statków powietrznych na mapie w czasie rzeczywistym i jest dostępny dla każdego w trybie online lub za pośrednictwem urządzeń z systemem iOS lub Android. Oczywiście zobaczymy w nim informacje jedynie o maszynach, które udostępniają dane o swoim położeniu. Jak wyjaśniają twórcy Flightradar24, jest to rozwiązanie łączące w sobie dane z kilku źródeł, w tym ADS-B, MLAT i danych radarowych. Są one łączone z danymi dotyczącymi rozkładów lotów i statusu lotów pochodzących od linii lotniczych i lotnisk.
Karolina Modzelewska, dziennikarka Wirtualnej Polski