Wszyscy nie możemy doczekać się wydania najnowszego systemu operacyjnego Microsoftu. Zaprezentowany na targach BUILD 2011 i udostępniony do ściągnięcia kilka dni później Windows 8 zapowiada się świetnie, lecz możliwe, że dosięgnie go klątwa...
Błyskawiczny czas uruchamiania, interfejs użytkownika o nazwie Metro, niekłaniająca się Flashowi przeglądarka IE1. i 300 innych niezaprezentowanych na konferencji BUILD dodatków, to tylko niektóre z mocnych stron Windowsa 8. Mogą one jednak nie wystarczyć.
Na widocznym powyżej obrazku widzimy zabawną wyliczankę z kolejnymi wersjami systemu Windows w rolach głównych. Wynika z niej jasno, że "Ósemka" będzie równie nieudanym tworem programistów i grafików, co uwielbiana Vista lub zapomniane Millenium Edition. Jest jednak światełko w tym tunelu zer i jedynek, i nie jest nim reflektor pociągu jadącego w stronę najnowszego dziecka Microsoftu.
Autor tej grafiki zapomniał dorzucić do niej dwóch udanych wersji Windowsa: NT oraz jego następcy, 2000. Po dorzuceniu ich do widocznego powyżej równania, wyjdzie nam:
3.1>95>NT>98>ME>2000>XP>Vista>7>8, czyli:
Dobry/Zły/Dobry/Dobry/Zły/Dobry/Dobry/Zły/Dobry/ ... Dobry
Może więc nie będzie aż tak źle?
