Myślisz, że Polska mocno oberwała? Zobacz na co stać Anonimowych!

Myślisz, że Polska mocno oberwała? Zobacz na co stać Anonimowych!

Myślisz, że Polska mocno oberwała? Zobacz na co stać Anonimowych!
Źródło zdjęć: © chip.pl
24.01.2012 12:03, aktualizacja: 24.01.2012 12:44

Ostatnio znów w mediach możemy znaleźć pełno doniesień o hakerskiej grupie Anonymous w związku z kontrowersyjnym porozumieniem ACTA, mającym m. in. na celu blokadę piractwa w sieci. Nie jest to pierwszy raz, kiedy Anonimowi postanowili zabrać głos w jakiejś sprawie. Oto najgłośniejsze z nich:

  1. Project Chanology

W 200. roku grupa Anonymous rozpoczęła walkę z kościołem Scjentologii pod hasłem "Project Chanology". Hakerzy włamali się na strony kościoła, zablokowali faksy organizacji wysyłając na ich numery czarne strony (które oczywiście najszybciej zużywają tusz). Do tego, Anonymous przeprowadzili skoordynowane działania "Google Bombing" - już po kilku dniach, po wpisaniu w najpopularniejszą wyszukiwarkę na świecie słowa "scjentologia" wyniki wyszukiwania zawierały takie hasła jak "niebezpieczny kult", etc.

Project Chanology było odpowiedzią Anonimowych na działania kościoła scjentologii, w których organizacja chciała wykorzystać cenzurę internetu i utajnić niektóre ze swoich praktyk. Kościół scjentologii pozwał serwis YouTube za opublikowanie jednego ze swoich filmów propagandowych, na którym jeden z najbardziej znanych członków kościoła - Tom Cruise zachwalał przyjętą przez niego nową religię. W odpowiedzi na zdjęcie wspomnianego materiału z YouTube, Anonimowi opublikowali własny materiał wideo:

  1. Operation Darknet
Obraz
© (fot. chip.pl)

W październiku 2011 Anonimowi zaatakowali pedofilskie podziemie w sieci, skutecznie blokując ponad 40 stron z nielegalną, dziecięcą pornografią. Adresy tych stron zostały znalezione na tajemniczej witrynie o nazwie Hidden Wiki - jest to pewnego rodzaju przewodnik po podziemiu internetu, który zawiera odnośniki do stron niewidzialnych dla wyszukiwarek internetowych. Jedną z 40 zaatakowanych stron był portal o nazwie Lolita City - Anonimowi po udanym włamaniu opublikowali dane 1589 aktywnych członków tego portalu.

  1. Potyczka z BART-em
Obraz
© (fot. chip.pl)
  1. Sierpnia 2011 BART (San Francisco Bay Area Rapid Transit system) wyłączyła dostęp użytkownikom telefonów komórkowych do sieci anten zainstalowanych na podziemnych peronach pociągów. Miało to zapobiec fali protestów pasażerów, w związku z zastrzeleniem nieuzbrojonego podróżnego przez pracownika ochrony kolei, które miało miejsce miesiąc wcześniej. Bez możliwości komunikacji przez telefony komórkowe protesty się nie odbyły.

Na odpowiedź Anonimowych nie trzeba było długo czekać. Po włamaniu się do bazy danych serwisu MyBART.org, hakerzy opublikowali dane takie jak imiona, nazwiska, adresy e-mail, kody pocztowe i hasła tysięcy użytkowników tego portalu, razem z manifestem oskarżającym BART o naruszenie prawa do zgromadzeń publicznych. Jakby tego było mało, Anonimowi opublikowali również imiona, nazwiska oraz adresy strażników kolei BART.

Wisienką na torcie było opublikowanie nagich zdjęć rzecznika prasowego BART - Lintona Johnsona, który zaprzeczył jakoby blokada połączeń komórkowych była błędem.

  1. Cybergate
Obraz
© (fot. chip.pl)

Luty 2011. Aaron Barr - CEO firmy HGBary Federal zajmującej się sprawami cyberbezpieczeństwa ogłosił, że jego firmie udało się skutecznie zinfiltrować środowisko Anonimowych. Na nadchodzącej konferencji miał ujawnić dane hakerów. Jak się pewnie domyślacie, plan się nie powiódł.

Na pierwszy ogień poszła oficjalna witryna firmy, którą Anonimowi podmienili na stronę z wiadomością, która w skrócie brzmiała mniej więcej tak: "Z nami się nie zadziera". Po tej zagrywce "PR-owej", Anonimowi zablokowali łączność telefoniczną HGBary Federal oraz uzyskali dostęp do ponad 7000. maili wewnętrznej korespondencji firmy, tworząc z nich publicznie dostępną bazę z własną wyszukiwarką. Link do tej bazy opublikowali z twitterowego konta Aarona Barra, na które też się włamali.

Korespondencja zawierała skandaliczne treści na temat planu dyskredytacji portalu WikiLeaks za pomocą publicznych kampanii oraz nielegalnie przeprowadzonych cyber-ataków. Anonimowi doszukali się również informacji na temat firmy prawniczej Hunton & Williams, która pracowała w tym czasie dla Amerykańskiej Izby Handlowej (U.S Chamber of Commerce), z których wynikało, że kancelaria zleciła przeprowadzenie ataków przez HGBary Federal (oraz 2 inne firmy zajmujące się cyberbezpieczeństwem) na organizacje polityczne dopuszczające się krytyki Izby Handlowej.

Aaron Barr zrezygnował ze swojego stanowiska.

  1. Rewolucja w krajach arabskich
Obraz
© (fot. chip.pl)

Tuż po przywróceniu cyfrowej łączności przez egipskie władze, Anonimowi rozpoczęli swój atak DDoS. Ich cel: tamtejsze Ministerstwo Spraw Wewnętrznych. - _ Witamy ponownie w Sieci, Egipcie. No dobra, poza http://www.moiegypt.gov.eg - wy leżeć! _ - mogliśmy przeczytać na Twitterze. _ - Internet w Egipcie działa. A czemu nie witryna Mubaraka? Bo nie wybaczamy. Nie zapominamy, Egipcjanie, trzymacie się tam, jesteśmy z wami. _

Atak był częścią większej akcji, którą przeprowadzili Anoni, by wesprzeć protesty antyrządowe. Zablokowano również witrynę rządu tunezyjskiego i tamtejszą giełdę papierów wartościowych.

  1. Wojna z USA
Obraz
© (fot. chip.pl)
  1. stycznia 2012 FBI zamknęło serwis MegaUpload za naruszanie praw autorskich, aresztując przy tym niektórych pracowników serwisu. Anonimowi jeszcze tego samego dnia zablokowali strony Departamentu Sprawiedliwości, RIAA (Recording Industry of America) oraz MPAA (Motion Picture Association of America). Protesty przeciwko ACTA nasilają się z dnia na dzień, co łatwo zauważyć śledząc dzisiejsze wiadomości z Polski. Czy Anonimowi przyczynią się do odrzucenia porozumienia ACTA i będą mogli się pochwalić kolejną udaną "operacją"? Dowiemy się w najbliższych tygodniach.

Polecamy w wydaniu internetowym chip.pl: FileSonic zamknął się sam, przestraszył się federalnych?

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (4)