Muzyka na treningu - słuchawki na siłownię, do biegania i na rower
Ulubione utwory mogą nadawać tempo, motywować do działania lub po prostu sprawiać, że czas spędzony na ćwiczeniach upłynie szybciej. Niezależnie od tego, kluczem do sukcesu są odpowiednie słuchawki. Podpowiadamy, na co powinniście zwrócić uwagę przy zakupie i jakie są różnice w ich rodzajach.
Parametry
Zanim wybierzecie odpowiedni rodzaj słuchawek, które będą pasowały do charakteru aktywności, najpierw trochę kwestii technicznych. Producenci podają różne parametry, gdzie jedne są bardziej, a inne mniej istotne. Uwagę należy zwrócić na dynamikę oraz pasmo przenoszenia. Dynamika jest wyrażana w decybelach i oznacza głośność samych słuchawek. Jeżeli wasz odtwarzacz muzyki gra cicho, to sytuację może uratować właśnie wysoka wartość tego parametru. Najlepiej wybrać poziom około 100 dB. Pasmo przenoszenia oznacza, jak niskie i jak wysokie dźwięki mogą być odtworzone przez głośnik. Według specjalistów ludzkie ucho wyłapuje przedział od 20 do 20 000 Hz.
Jeśli chodzi o połączenie, to w miarę możliwości najlepiej wybrać słuchawki bezprzewodowe, ponieważ posłużą one dłużej, a kabel nie będzie nam przeszkadzał. Obecnie istnieje wiele sposobów na zabranie ze sobą smartfona na trening, więc warto z tego skorzystać. Tutaj należy przede wszystkim zwrócić uwagę na czas pracy. Najlepiej, gdyby wynosił on co najmniej 3 godziny nieprzerwanego odtwarzania. Ważny jest także zasięg - oczywiście im większy, tym lepiej. Słuchawki muszą być także wodoodporne, ponieważ każdy trening to oczywiście hektolitry potu.
Douszne czy dokanałowe?
Pierwszymi typami, jakie będziemy rozpatrywać, są urządzenia douszne i dokanałowe. To najczęstszy wybór ze względu na lekkość i wygodę wynikające z niewielkich rozmiarów. Pomimo zbliżonego wyglądu różnią się one tym, że te pierwsze wkładamy do ucha, ale pozostają na zewnątrz, a drugie - są wkładane do kanałów usznych. Z praktycznego punktu widzenia najlepszym rozwiązaniem są właśnie słuchawki dokanałowe, ponieważ nie będą wypadać z uszu, a także zapewnią lepszą izolację od otoczenia. Temu pomysłowi nie przyklasną jednak laryngolodzy, ponieważ już głośniki douszne są uważane za niebezpieczne dla zdrowia, więc dokanałowe będą jeszcze bardziej szkodliwe. Izolacja od świata może i pozwala skupić się na treningu, ale na przykład podczas biegania lub jazdy na rowerze na świeżym powietrzu może być niebezpieczna, kiedy nie usłyszymy dźwięków otoczenia.
W obu przypadkach jedyną kwestią, która trapi użytkowników, jest wypadanie. Niektóre modele są wyposażone w różnego rodzaju pałąki, które zaczepia się o uszy. Dzięki temu można w pełni skupić się na treningu, choć trzeba pamiętać, że nie każde słuchawki będą pasować do kształtu głowy i płatków usznych.
Na pałąku
Trzeci, często spotykany typ to urządzenia nauszne. Głośniki są tutaj złączone pałąkiem i posiadają wygodne poduszki. Cechuje je dobra izolacja od otoczenia. Jako minusy można wskazać ciężar, gabaryty oraz konstrukcję, ponieważ jest ona bardziej odczuwalna niż w przypadku małych słuchawek dokanałowych i dousznych. Z drugiej strony, pałąk zapewnia stabilność. Ten typ najczęściej spotyka się na siłowniach.
Przewodnictwo kostne
Ta technologia nie jest nowością, ale nadal nie spotyka się zbyt często tego typu słuchawek. Ich działanie polega na generowaniu wibracji, które są przenoszone przez układ kostny i w ten sposób możemy usłyszeć odtwarzany dźwięk. Parametry techniczne są tutaj takie same jak w innych typach urządzeń, więc możecie się cieszyć ulubionymi playlistami w wysokiej jakości. Elementy wibrujące są połączone przewodem, który może swobodnie spoczywać na karku. Zdarzają się także modele z pałąkiem. Plusem takich słuchawek jest niewątpliwie fakt, że są dość pancerne, ponieważ większość modeli jest produkowana z myślą o korzystaniu z nich podczas uprawiania sportu. Jednocześnie najsłabiej izolują one od dźwięków otoczenia, ale to mogą docenić osoby uprawiające sport na zewnątrz, ponieważ na przykład jadąc ulicą na rowerze szosowym da się usłyszeć na przykład sygnały dźwiękowe pojazdu uprzywilejowanego.