Motorola Solutions wzmacnia się na rynku. Dwukrotny wzrost akcji. Druga Nokia?
Od kilku lat marka Motorola podobnie jak Nokia nie ma już jednej centralnej władzy ani właściciela. Marka to nie tylko smartfony. Motorola Solutions związana z rynkiem telekomunikacyjnym ma coraz lepsze wyniki, podobnie jak niesmartfonowy dział Nokii.
03.10.2019 | aktual.: 03.10.2019 12:56
Motorola i Nokia z rąk do rąk
Co łączy obie firmy? Główne rozpoznawane w świecie przez użytkowników marki (pod których szyldem tworzy się telefony) stały się początkowo własnością wielkich firm z USA, a później użytek z nich zrobili Azjaci. Nokię najpierw kupił Microsoft i niezbyt dobrze wyszedł na wiązaniu marki wyłącznie z telefonami opartymi na Windows Phone.
Później dział klasycznych telefonów został odkupiony przez FIH Mobile (związany Foxconn, czyli właściwie Hon Hai Precision Industry Co. (Ltd.))
, a licencję na smartfony przejęło fińskie HMD Global Oy. Za to Motorola (po podziale koncernu Motorola Mobile) przeszła pod panowanie Google, które po kilku latach pozbyło się firmy na rzecz chińskiego Lenovo.
Smartfony to nie wszystko
To tylko połowa historii. Cześć Nokii jak i Motoroli jest ciągle w rękach pierwotnych właścicieli i zajmuje się bardzo podobnymi sprawami. Motorola Solutions i Nokia prężnie działają na rynku telekomunikacyjnym. I nie chodzi o telefony komórkowe, a łączność na szczeblu operatorów telekomunikacyjnych.
Motorola Solutions ma w swojej ofercie cyfrowe systemy radiowe, radiotelefony, sprzęt WLAN czy też zaawansowane systemy rejestracji danych. Ale najbardziej medialny dział to ten związany z łącznością LTE czy 5G. Zarówno Motorola jak i Nokia są europejskimi konkurentami dla Huawei przy wdrażaniu 5G w różnych częściach świata, ale głównie na zachodzie (Azja nie patrzy tak nieprzychylnie na Huawei).
Firma coraz prężniej działa w temacie bezpieczeństwa, systemów monitoringu. W wielu zakątkach świata kiedy dzwonimy na numer alarmowy, to cały system jest obsługiwany właśnie dzięki sprzętowi i oprogramowaniu Motorola Solutions. Duże firmy i rząd to dobrzy klienci. Jak powiedział dla CNBC prezes koncernu, skupiają się na sprzedawaniu tego "co potrzeba mieć, a nie przyjemnie mieć". To dobrze odzwierciedla różnicę oferty dawnej Motoroli i obecnego Motorola Solutions.
Motorola Solutions z coraz lepszą sytuacją
Zdaje się, że jest to o wiele stabilniejszy rynek niż smartfonowy, bo Motorola Solutions nie zamierza udzielać licencji czy sprzedawać większościowych lub całkowitych udziałów innym firmom. Według raportu na który powołuje się zagraniczny Forbes, od trzech lat zwiększa zyski i cenę akcji. Jeszcze trzy lata temu płaciło się za nie 76 dolarów, a teraz aż 167. To nawet więcej niż dwukrotność (około 220% ceny początkowej).
Stało się tak dzięki dobrej kondycji Motorola Solutions. Przychody do końca 2019 roku według prognoz mają zwiększyć się o 31 proc. względem 2016 roku. Firma sprzedaje coraz więcej usług i produktów (zapewne nie bez znaczenia jest sytuacja z wprowadzaniem 5G i rozszerzaniem działania 4G LTE na świecie). Dochód wzrósł jeszcze bardziej. Przez ten czas Motorola Solutions zarabia o 63 proc. więcej. Także marże firmy powiększyły się z 13,8 proc. do 15,8 proc.
Przedsiębiorstwo Motorola Solutions jest od dawna obecne na giełdzie. W latach 2016 do 2017 skupiło sporą liczbę własnych akcji i zredukowało je o mniej więcej 4 proc. Sytuację Nokii być może przeanalizujemy innym razem, ale widać, że rynek rozwiązań dla operatorów telekomunikacyjnych i IT to całkiem niezły biznes bez takich zakrętów i niepewności jak smartfony, gdzie wiedzie prym gust klientów i moda.