MON przymierza się do zakupu strategicznych samolotów rozpoznawczych
Inspektorat Uzbrojenia rozpoczął 6 kwietnia badanie rynku w temacie „Zdolność do kompleksowego rozpoznania z powietrza”, czyli trzech samolotów o kryptonimie „Płomykówka”. Zakup ma być zrealizowany do 2023 roku. W kwietniu ma również ruszyć analiza dotycząca trzech morskich samolotów rozpoznawczych i zwalczania okrętów podwodnych o kryptonimie „Rybitwa”. W obu programach dość silna jest pozycja samolotów Airbus C-295M, ale nie należy odrzucać też innych możliwości.
14.04.2017 | aktual.: 17.04.2017 10:31
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Podmioty zainteresowane udziałem w programie „Płomykówka” mają czas na zgłoszenie wniosków do 20 kwietnia bieżącego roku. Dostarczone dane pozwolą na opracowanie Studium Wykonalności, Wstępnych Założeń Taktyczno-Technicznych Wykonalności oraz Wstępnych Założeń Taktyczno-Technicznych dla planowanego zakupu trzech maszyn rozpoznawczych. Mają one zapewniać zarówno możliwość rozpoznania obrazowego (IMINT), elektronicznego (SIGINT), jak i radiolokacyjnego (RADINT).
Wśród rozpatrywanych opcji dość mocna jest koncepcja odpowiednio wyposażonego samolotu Airbus C-295M, który to typ w wersji transportowej znajduje się już na wyposażeniu polskiego lotnictwa. Nie wyklucza to jednak innych możliwości, mogących obejmować np. specjalne warianty samolotu Gulfstream G550, który w wersji VIP trafi do służby w 1. Bazie Lotnictwa Transportowego już latem 2017 roku. Taki samolot oferowany jest np. przez Gulfstream Special Missions Department we współpracy z Israel Aerospace Industries (IAI) pod oznaczeniem G550 „Shavit” SEMA (Special Electronic Missions Aircraft). Analiza rynku w programie „Płomykówka” ma zostać zakończona w połowie bieżącego roku, a realizację zakupu trzech samolotów zaplanowano na okres do roku 2023.
Niemal równolegle, bo w drugiej połowie kwietnia, planowane jest uruchomienie podobnego programu, dotyczącego analizy rynku w celu pozyskania trzech morskich samolotów patrolowo-rozpoznawczych z możliwością zwalczania okrętów podwodnych pod kryptonimem „Rybitwa”. Jej zakończenie planowane jest na wrzesień bieżącego roku, a dostawy maszyn mogłyby zacząć się od 2019 roku.
Również w tym przypadku jednym z głównych kandydatów jest już od kilku lat samolot Airbus C-295M w wersji C-295MPA. Oczywistym argumentem jest również tym razem wykorzystywanie samolotów rodziny C-295M w Polskich Siłach Zbrojnych. Kontraktem tym zainteresowany jest też m.in. Boeing, oferujący samolot Boeing MSA (Maritime Surveillance Aircraft). Proponuje on systemy wykorzystywane w morskim samolocie P-8 Poseidon, opartej na płatowcu Boeing 737, ale w maszynie na bazie dwusilnikowego, odrzutowego samolotu dyspozycyjnego Bombardier Challenger 604. Możliwe jest też wykorzystanie innej maszyny o podobnych gabarytach.
Autor Juliusz Sabak