Modele klimatyczne mówią prawdę. A to znaczy, że czeka nas katastrofa

Zespół badaczy kierowany przez Zeke'a Hausfathera z Uniwersytetu w Kalifornii porównał prognozy siedemnastu modeli klimatycznych opracowanych w latach 1970-2007, z rzeczywistymi zmianami, które nastąpiły w późniejszym czasie. Wyniki tej weryfikacji zdecydowanie nie napawają optymizmem.

Bardzo wysoka sprawdzalność modeli klimatycznych nie jest dobrą wiadomością.
Źródło zdjęć: © Getty Images

Przewidywania dziesięciu z siedemnastu modeli ściśle pokrywały się z późniejszymi obserwacjami. Co więcej, po uwzględnieniu różnic między przewidywanym przez model a rzeczywistym wzrostem emisji dwutlenku węgla oraz innych czynników wpływających na klimat (aktywność Słońca, naturalne gazy cieplarniane, aerozole wulkany), liczba ta wzrosła do czternastu.

– Wyniki badań poprzednich modeli zmian klimatu wzmacniają pewność naukowców, że zarówno oni, jak i te modele, trafnie przewidują globalne ocieplenie – powiedział Gavin Schmidt, współautor analizy i dyrektor Instytutu Badań Kosmicznych Goddarda w NASA.

Naukowcy używają modeli klimatycznych, aby lepiej rozumieć mechanizmy rządzące klimatem na naszej planecie i móc przewidywać przyszłe zmiany.

Upały, susze, deficyt wody, połowa gatunków zagrożona wymarciem

Wiedząc, jak bardzo dokładne i trafne są modele klimatyczne opracowywane przez naukowców, patrzenie na te prognozy wzbudza ogromny niepokój. Jeden z modeli, opublikowany przez NASA, można zobaczyć tutaj:

Według tego modelu średnia globalna temperatura wzrośnie do końca stulecia o ok. 2,5 stopnia Celsjusza (trzeba zaznaczyć, że niektóre modele bywają w swoich przewidywaniach nawet bardziej radykalne), przy czym w najbardziej dotkniętych regionach Ziemi wzrost osiągnie nawet 4 stopnie.

Co taki wzrost oznacza dla naszej planety?

Jak informuje strona gromadząca naukowo zweryfikowaną wiedzę o zmianach klimatu, czyli Nauka o Klimacie, wzrost globalnej średniej temperatury o 2 stopnie, który według powyższego modelu osiągniemy około 2074-2078 roku, spowoduje mnóstwo negatywnych konsekwencji, między innymi:

– Fale upałów – fala upałów z roku 2003, która doprowadziła do śmierci 70 tys. Europejczyków była zdarzeniem, które w stabilnym klimacie mogłoby się pojawiać co 740 lat. Przy wzroście średniej temperatury o dwa stopnie, takie zjawiska w Europie Zachodniej będą występować w co piątym miesiącu letnim, a w krajach tropikalnych w co drugim. Na Bliskim Wschodzie i w Afryce temperatury podczas najcieplejszych dni wzrosną z obecnych 43 stopni do 46, co może uczynić te rejony niezdatnymi do zamieszkania. Skutkiem będą oczywiście masowe migracje.

– Zmiany opadów i deficyt wody – w rejonie Morza Śródziemnego spadek ilości dostępnej wody sięgnie 17 proc. W Europie Środkowej, mimo że suma rocznych opadów znacząco się nie zmieni, to zimą będzie padać więcej, a latem mniej, co w połączeniu z wyższymi temperaturami będzie prowadzić do częstszych susz.

– Rafy koralowe – zagrożonych degradacją będzie 98 proc. raf koralowych.

– Topnienie lodu w Arktyce – Ocean Arktyczny przez kilka miesięcy w roku będzie wolny od lodu. Stopienie odbijających promienie słoneczne lodu i śniegu, zwiększy ilość pochłanianej przez Ziemię energii i przyspieszy proces ocieplenia się klimatu.

– Postępujące wymieranie gatunków – wymarcie nawet jednej czwartej z 80 tys. monitorowanych gatunków zwierząt i roślin, żyjących w najbardziej różnorodnych obszarach, takich jak Amazonia lub wyspy Galapagos.

– Problemy z dostępem do wody, energii i żywności – nieakceptowalne zagrożenie dotyczące dostępu do wody, energii i żywności obejmie 29 proc. ludzkości, z czego ponad 90 proc. w Afryce i Azji.

Tak najprawdopodobniej, jeśli skutecznie nie zmniejszymy emisji gazów cieplarnianych i innych czynników wpływających negatywnie na klimat, będzie wyglądała przyszłość naszej planety już za lekko ponad pół wieku. A trzeba też zaznaczyć, że istnieją... mniej optymistyczne modele. Co będzie później? Trudno to sobie nawet wyobrazić.

Źródło: nasa.gov, naukaoklimacie.pl

Wybrane dla Ciebie
Nowa data misji. Polskie satelity gotowe do startu
Nowa data misji. Polskie satelity gotowe do startu
Zażywali go już w starożytności. To znana substancja psychoaktywna
Zażywali go już w starożytności. To znana substancja psychoaktywna
Chiny i kolejny lotniskowiec. Ten ma być nuklearny
Chiny i kolejny lotniskowiec. Ten ma być nuklearny
Rosja modyfikuje drony Shahed. Nowe rozwiązania mają zmylić
Rosja modyfikuje drony Shahed. Nowe rozwiązania mają zmylić
Jaka to melodia? Ukraińcy znaleźli sposób na Kindżały
Jaka to melodia? Ukraińcy znaleźli sposób na Kindżały
USA uśmiechają się do NATO. Sprzedadzą im używane w Polsce pociski
USA uśmiechają się do NATO. Sprzedadzą im używane w Polsce pociski
Złożone procesy poznawcze. Nauczyły się odczytywać komunikaty świetlne
Złożone procesy poznawcze. Nauczyły się odczytywać komunikaty świetlne
Może być kluczowym świadkiem morderstw. Rośnie w lasach
Może być kluczowym świadkiem morderstw. Rośnie w lasach
Unikalne obserwacje supernowej. Tak wygląda gwiazda dzień po eksplozji
Unikalne obserwacje supernowej. Tak wygląda gwiazda dzień po eksplozji
Zmasowany atak Ukraińców. Uderzyli w kilkadziesiąt rosyjskich celów
Zmasowany atak Ukraińców. Uderzyli w kilkadziesiąt rosyjskich celów
Polska artyleria rakietowa w 2025 r. Miało być 500 HIMARS-ów, jest 20
Polska artyleria rakietowa w 2025 r. Miało być 500 HIMARS-ów, jest 20
Spektakularny rój meteorów w 2032 roku? To niewykluczone
Spektakularny rój meteorów w 2032 roku? To niewykluczone