Milion filmów video na sekundę. Tak będzie już "za chwilę", w 2019 roku

Milion filmów video na sekundę. Tak będzie już "za chwilę", w 2019 roku

Milion filmów video na sekundę. Tak będzie już "za chwilę", w 2019 roku
Źródło zdjęć: © © PAP/Lech Muszyński
08.07.2016 16:32, aktualizacja: 10.07.2016 08:24

Do 2019 roku 79 procent globalnego ruchu w internecie generowane będzie przez treści wideo. Za taki stan rzeczy odpowiadać będzie nie tylko rosnące zainteresowanie telewizją tzw. Over-The-Top, ale również liczba internautów. Do tego czasu do globalnej sieci podłączona będzie ponad połowa światowej populacji.

Powstał w 2011 roku. Dziś korzysta z niego codziennie 100 milionów użytkowników. Aż 60 proc. z nich codziennie dzieli się treściami wideo z innymi użytkownikami. Szacuje się, że za pośrednictwem *Snapchata *multimedialne treści odtwarza się codziennie przynajmniej 1. miliardów razy.

Rosnąca fala popularności internetowego komunikatora, youtuberów, którzy potrafią generować setki milionów wyświetleń swoich materiałów, dodana ostatnio opcja wideo-komentarzy na Facebooku czy przejście kilku słynnych dziennikarzy z tradycyjnej telewizji do platform internetowych i realizowanie programów na żywo w nowej formie –. to kilka przykładów na to, że rozpoczęła się nowa era: era wideo.

5 milionów lat

Jeszcze w 2014 roku materiały wideo odpowiadały za 63 proc. światowego ruchu w sieci. Cisco przewiduje, że w perspektywie najbliższych trzech lat wartość ta wzrośnie do 79 proc., zaś w przypadku Stanów Zjednoczonych powinna osiągnąć nawet 85 proc. Prognozy mówią o tym, że przejrzenie materiałów wideo umieszczonych w sieci w ciągu jednego miesiąca 2019 roku zajęłoby jednemu użytkownikowi 5 milionów lat.

Popyt na streaming stymulować będzie nie tylko YouTube, Snapchat czy Facebook, ale także telewizja Over-The-Top (OTT), której najpopularniejszym dostawcą jest amerykański Netflix. Już dzisiaj nie jest nadinterpretacją stwierdzenie, że więcej osób korzysta z internetowego streamingu wideo niż z tradycyjnej telewizji kablowej. Dostawcy i dystrybutorzy treści doskonale zdają sobie sprawę z tego, że zmienia się sposób dostępu do treści, dlatego już od pewnego czasu starają się odpowiadać na potrzeby klientów. Przykłady?

Telewizja CBS poszerzyła swoją ofertę treści wideo, Spotify postanowiło dodać materiały filmowe, a HBO uruchomiło niezależną platformę streamingu na żądanie –. HBO Now. W Polsce jest podobnie – wszyscy czołowi nadawcy telewizyjni aktywnie działają w obszarze online, udostępniając swoje treści na platformach typu VoD. Przykładem może być zarówno Telewizja Polska ze swoim online'owym projektem, jak i TVN z TVN Player. Warto też wspomnieć o producentach telewizorów, takich jak Samsung czy LG, którzy tworzą swoje platformy wideo z materiałami w rozdzielczości UHD (Ultra High Definition).

Wideotrendy

Kolejnym czynnikiem wpływającym na wzrost zainteresowania treściami wideo jest zwiększanie się liczby internautów. Co dwie sekundy do globalnej sieci podłącza się nowy użytkownik, zaś do 201. roku osób korzystających z zasobów internetu będzie już 3,9 miliarda – to około 52 proc. światowej populacji. Przekroczenie bariery czterech miliardów przewidywane jest natomiast rok później, w 2020 roku. Do generowania ruchu sieciowego z wykorzystaniem internetowych platform wideo przyczyniać się będzie także wciąż rosnąca popularność urządzeń mobilnych, których udział w eksplorowaniu światowych łączy zwiększy się w ciągu trzech lat do 66 proc.

To, jak szybko rośnie popyt na treści wideo, bardzo dobrze obrazuje uruchomiona przez Facebooka funkcja komentowania postów filmami wideo. W trzecim kwartale 201. roku liczba wyświetleń materiałów wideo na Facebooku wynosiła około jednego miliarda. W tym samym okresie kolejnego roku urosła już do ośmiu miliardów.

W 2019 roku w każdej sekundzie globalne łącza internetowe będą musiały zmierzyć się z niemal milionem minut treści wideo. Biorąc pod uwagę fakt, że coraz większa ich liczba dostarczana będzie w możliwe najwyższej jakości, skala przesyłanych danych osiągnie zupełnie nowy poziom. Liczba mobilnych urządzeń gotowych do odtwarzania filmów w jakości 4. wzrośnie do 478 milionów w 2019 roku.

Ewelina Hryszkiewicz z Atmana, największego operatora centrum danych w Polsce, który dysponuje także siecią światłowodową o długości kilkunastu tysięcy kilometrów, tłumaczy, że jakość Ultra HD w znaczący sposób wpływać będzie na ilość generowanego ruchu w sieciach. Analitycy Intelsatu po przeprowadzeniu ankiety wśród dostawców tego typu treści zwrócili uwagę, że dla 8. proc. nadawców technologia 4K stanie się powszechnym standardem w ciągu kilku najbliższych lat.

Biznes celuje w streaming

W obliczu tych trendów kluczowe znaczenie dla popularności usług wideo ma wykorzystanie streamingu i materiałów filmowych w szeroko pojętym biznesie. To już nie tylko udostępnianie klipów reklamowych na platformach takich jak YouTube, ale transmitowanie na żywo webinariów, e-szkoleń czy konferencji.

Facebook wierzy w potencjał wideo-transmisji do tego stopnia, że postanowił płacić przedsiębiorstwom medialnym i celebrytom za ich publikację na stronach swojego portalu społecznościowego. Zgodnie z ostatnimi doniesieniami Wall Street Journal, do tej pory podpisanych zostało prawie 14. kontraktów o łącznej wartości przekraczającej 50 mln dolarów. Wśród kontrahentów znalazły się takie spółki, jak CNN, The New York Times czy Huffington Post.

Z pomocą przychodzą również nowe technologie reklamy wideo, w tym filmy w formacie 36. stopni. Z tego rodzaju kreacji korzystają w ostatnim czasie takie globalne korporacje, jak np. BMW czy McDonald's, których interaktywne klipy reklamowe obejrzało łącznie ok. 10 mln internautów. Ogółem ilość treści zamieszczanych w tej technologii na YouTube wzrosła dwukrotnie w ciągu ostatnich trzech miesięcy.

Najpopularniejsza platforma wideo udostępniła niedawno możliwość rozpoczęcia transmisji na żywo za pośrednictwem aplikacji mobilnej, przez co użytkownicy po naciśnięciu czerwonego przycisku z symbolem kamery z dołu ekranu smartfonu bądź tabletu mogą natychmiast strumieniować rejestrowany obraz do odbiorców swojego kanału –. nie powinno być wątpliwości, że również to udogodnienie znajdzie się w obszarze zainteresowań marketingowców.

Wyzwanie sieci

Rosnąca liczba materiałów wideo i ich coraz większy rozmiar za sprawą nowych technologii oznacza duże wyzwanie dla dostawców treści, gdyż muszą oni być przygotowani po pierwsze na obsłużenie większego ruchu, po drugie większej liczby użytkowników. Portal _ Gizmodo _zwrócił uwagę, że jeśli tendencja rosnącego ruchu sieciowego generowanego poprzez treści wideo będzie utrzymywać się zgodnie z prognozami, może to spowodować problemy związane z niewystarczającą szybkością transmisji.

–. Może zadziałać tutaj ten sam mechanizm, który paraliżuje dostawców w okresie zwiększonego zapotrzebowania na pasmo. Przykładem może być choćby okres świąteczny, który jest prawdziwym testem nie tylko dla branży e-commerce. Ruch rośnie wtedy wielokrotnie i nierzadko zdarza się, że sprawia problemy nawet największym graczom, jak choćby British Sky Broadcasting. Ponad połowa rekordowego ruchu, jaki zanotowała brytyjska korporacja, wygenerowana była właśnie przez usługi streamingu wideo, a wzrost zainteresowania nimi wzrósł w ciągu roku o ponad 100 proc. – dodaje Ewelina Hryszkiewicz.

Droga do rewolucji

Liczba mobilnych urządzeń zdolnych do odtwarzania filmów w jakości 4. wzrośnie do 478 milionów w 2019 roku. Na popularności nie będzie tracić także zainteresowanie materiałami wideo w modelu VoD – użytkownicy w tym samym czasie wyświetlać będą każdego miesiąca materiał równy siedmiu miliardom płyt DVD.

Usługi wideo w 201. roku generowały na całym świecie miesięczną wartość ruchu sieciowego równą niemal 29 PB (petabajtów). W tym roku liczba ta urosła do ponad 38 PB, zaś w 2020 roku ma już wynosić prawie 110 PB.

słk

Źródło artykułu:Informacja prasowa
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (4)