Microsoft przejmuje firmę od sztucznej inteligencji. Cortana będzie rozwijana
Microsoft nie zamierza bez walki oddać rynku Google czy Amazonowi - dalej będzie rozwijać sztuczną inteligencję. Potwierdza to przejęcie firmy Semantic Machines. Zyska na tym Cortana.
Cortana, czyli wirtualny asystent od Microsoftu, który jednak nie jest tak popularny, jak rozwiązania Google'a czy Amazonu. W rozwoju mówiącego asystenta ma pomóc firma Semantic Machines. Zajmuje się sprawianiem, by sztuczna inteligencja bardziej przypominała człowieka w rozmowie z użytkownikiem.
A jest co nadrabiać, czego dowodem jest Google. Na niedawnej konferencji gigant pochwalił się sztuczną inteligencją, która… dzwoni za człowieka i umawia go na wizyty:
Podczas konferencji nowe możliwości Asystenta Google zostały zaprezentowane na przykładzie zamawiania rezerwacji u fryzjera i w chińskiej restauracji. Telefon poproszony przez właściciela o zrobienie rezerwacji zadzwonił do obu miejsc, porozmawiał z żywym człowiekiem, ustalił datę i zrobił rezerwację. Przez cały czas człowiek po drugiej strony telefonu nie miał pojęcia, że rozmawia z komputerem. Ulepszony sposób komunikacji asystenta praktycznie to uniemożliwia. Komputer świetnie rozumie pytania i kontekst. W odpowiednim momencie sam zadaje pytania i dodatkowo używa "ludzkich" wstawek takich jak "hmm". To zarówno zachwycające jak i przerażające - pisał Bolesław Breczko komentując zapowiedź Google'a.
Microsoft nie zamierza zostać w tyle, jeżeli chodzi o rozwój sztucznej inteligencji. I to dobra wiadomość dla użytkowników, bo zawsze im większa konkurencja, tym lepiej.