Mi-8, i jego eksportowa wersja Mi-17, jest najpopularniejszym śmigłowcem na świecie. Od lat 60, w rosyjskich fabrykach w Kazaniu i Ułan Ude zbudowano ponad 12 tys. egzemplarzy tej maszyny, a jej budowa trwa nadal. Dziś różne warianty tego śmigłowca latają w prawie wszystkich krajach świata, zarówno jako maszyny wojskowe jak i cywilne.
Na potrzeby Mi-8 powstał zupełnie nowy silnik
Budowę średniego, uniwersalnego śmigłowca zlecił w 1959 roku Nikita Chruszczow po wizycie w Stanach Zjednoczonych gdzie leciał amerykańskim śmigłowcem S-58. Zadania podjął się Michaił Mił, który przerobił na wersję VIP swój wcześniejszy śmigłowiec Mi-4. Projektant przekonał Chruszczowa, że pracuje nad prototypem, który jest jeszcze lepszy. Przyszły Mi-8 (nazwany wstępnie V-8) wymagał jednak zaprojektowania i zbudowania nowych, przeznaczonych specjalnie do śmigłowca silników. Ich konstrukcją zajęło się biuro projektowe Sergeja Istova. W 1964 powstała ostateczna wersja Mi-8 z pięciopłatowym wirnikiem, a w fabryce w Kazaniu rozpoczęła się seryjna produkcja śmigłowca.
Jego sława rozeszła się bardzo szybko
Maszyna zyskała światowe zainteresowanie już w 1965 roku po prezentacji na pokazie lotniczym Le Bourget Aerospace Show. Pierwszy eksportowy Mi-8 poleciał do Holandii. Następne zamówienia szybko przyszły z Syrii, Iraku, Jugosławii, krajów socjalistycznych i krajów trzeciego świata. Także wiele rozwiniętych krajów zainteresowało się tym wydajnym śmigłowcem, nazywanym często „podniebną ciężarówką”. Po 15 latach Mi-8 można było spotkać w ponad 50 krajach świata.
Powstało kilkadziesiąt wersji Mi-8 i Mi-17
Chociaż podstawową funkcją Mi-8 jest transport ludzi i żołnierzy to powstało kilkadziesiąt wersji tej maszyny przystosowanej do najróżniejszych zadań. Są to m.in. wersja: VIP, wojskowa wersja dowodzenia z rozbudowanymi systemami łączności, zwiadowczo-obserwacyjna, bojowa z pokładowymi karabinami maszynowymi oraz podwieszanymi rakietami i bombami, wersja do transportu paliwa, do ustawiania i niszczenia pól minowych, wersja rolnicza do oprysków, latający dźwig, wersja do walki elektronicznej i nasłuchu oraz wersja do działań arktycznych.
Mi-8 szybko udowodnił swoją wartość bojową
Chrzest bojowy śmigłowiec Mi-8 przeszedł już w 1971 podczas wojny między Indiami a Pakistanem, ale masowe użycie tych maszyn nastąpiło dopiero podczas wojny Jom Kippur pomiędzy Izraelem a Egiptem i Syrią w 1973 roku. Mi-8 były wykorzystywane do zajmowania strategicznych punktów, dostaw amunicji i racji żywnościowych, ewakuacji, poszukiwania zaginionych pilotów, obserwacji i rozpoznania. Standardowym sposobem działania pilotów Mi-8 było latanie nisko przy ziemi i używanie naturalnego ukształtowania terenu jako osłony. Pomimo niezwykle ciężkich warunków i działania pod ogniem przeciwnika Mi-8 okazały się bardzo skuteczną maszyną. Zanotowano nawet, że jeden ze śmigłowców został uszkodzony w 36 miejscach, a mimo to bezpiecznie doleciał do bazy.
Sprawdził się zarówno na pustyni jak i w tropikach
Następnym testem Mi-8 była wojna w Wietnamie. Podczas gdy w krajach arabskich śmigłowiec musiał radzić sobie z wysokimi temperaturami to w Indochinach największym wyzwaniem okazała się duża wilgotność. Rosyjskie wojsko zbyt późno doceniło użyteczność śmigłowców w walce (dopiero gdy zobaczyli jak dobrze spisują się amerykańskie Bell UH-1 „Huey”), i Mi-8 nie wzięły znacznego udziału w walkach w południowym Wietnamie. Były jednak chętnie wykorzystywane podczas pozostałych konfliktów w regionie w Kambodży, Laosie i na granicy z Chinami.
Mi-8 udowodniły też swoją wartość podczas wojny iracko-irańskiej, gdzie latały razem z innymi maszynami europejskich i amerykańskich producentów. Wtedy często okazywało się, ze to właśnie radzieckie śmigłowce najlepiej sobie radzą w ciężkich i niesprzyjających warunkach. Był to też pierwszy konflikt gdy Mi-8 latały wspólnie z opracowanym na jego podstawie szturmowym śmigłowcem Mi-24.
Ten śmigłowiec lata w prawie każdym kraju
Później Mi-8 pojawił się na niebie i brał udział w konfliktach w krajach Afryki i Ameryki Południowej. Tam po raz kolejny potwierdziło się, że ten śmigłowiec jest odporny na wysoką temperaturę i dużą wilgotność, świetnie pracuje z improwizowanych i kiepsko wyposażonych lądowisk, potrzebuje niewiele obsługi, a latać nim mogą nawet słabo wyszkoleni piloci.
Mi-8 i Mi-17 latają w polskich barwach
Mi-17 (czyli eksportowa wersja Mi-8) służą też w Polskich Siłach Powietrznych. Korzysta z nich głównie 25 brygada kawalerii powietrznej. Polskie maszyny brały udział w polskich misjach w Iraku, Afganistanie, Czadzie a także w misji ONZ w Etiopi. Polski Mi-8 w wersji dla VIP rozbił się w 2003 roku pod Piasecznem z ówczesnym premierem Leszkiem Millerem na pokładzie.
Wszechstronność, wytrzymałość a także relatywnie prosta budowa śmigłowca sprawia, że jest on przysłowiowym "Kałasznikowem" wśród śmigłowców. Doceniony jest tak bardzo, że jego produkcja trwa nadal.