Maleńka pralka Scrubba na wyprawę z plecakiem
Jeśli wybieramy się do zachodnio-południowej Azji z plecakiem, branie zmiany bielizny na każdy dzień pobytu to nie tylko szalony pomysł, ale i dowód amatorszczyzny. Gorzej, że nie zawsze będzie okazja do przepierki.
23.03.2012 | aktual.: 15.05.2012 11:25
Dlatego najlepiej zabrać też Scrubba, zaprojektowaną przez Australijczyka Ashley’a Newlanda pralkę w torbie. Pomysł narodził się podczas wyprawy Newlanda na Mount Everest.
Scrubba to wodoszczelna torba, do której środka wkładamy kilka ubrań, wlewamy 2-3 litry wody i trochę mydła, szamponu lub innej substancji czyszczącej. Potem zamykamy pojemnik, kładziemy go na czymś twardym i przez pół minuty pierzemy tekstylia w środku. Wystarczy jeszcze tylko wypłukać ubrania i je wysuszyć.
Rozwiązanie wymaga dostępu do wody i pozostania na miejscu przynajmniej do czasu, aż ubrania przeschną, ale faktycznie może się przydać do odświeżania garderoby w miejscach, gdzie ani miski, ani wanny nie uświadczymy.
Waga Scrubby wynosi tylko 18. gramów, zaś cena 40 dolarów. Zamówienia są przyjmowane na stronie Indiegogo, pierwsze wysyłki zapowiadane są w kwietniu.