Mają 4 tys. samolotów bojowych. Wszystkie stoją na pustyni

Każdy samolot wojskowy kiedyś kończy swoją służbę. Gdzie trafiają te gigantyczne maszyny po zakończeniu misji, gdy już nie spełniają wymagań współczesnej armii? Amerykanie postanowili wysyłać sprzęt na pustynię w Arizonie. Tam, w miejscowości Tucson, znajduje się największe na świecie cmentarzysko samolotów. Jest ich całkiem sporo, bo aż 4 tys. Większość z nich jest wciąż sprawna.

Cmentarzysko samolotów wojskowych w Arizonie
Cmentarzysko samolotów wojskowych w Arizonie
Źródło zdjęć: © YouTube

Amerykańska Grupa Utrzymania i Regeneracji Lotnictwa (AMARG) wykorzystuje ogromne, liczące 2,6 tys. akrów tereny, które stały się domem dla samolotów wojskowych różnego typu. Od bombowców z czasów zimnej wojny, przez myśliwce, aż po nowoczesne samoloty transportowe – wszystkie z tych maszyn trafiają do tego miejsca. Ale AMARG to nie tylko cmentarzysko. To także centrum recyklingu, konserwacji i renowacji, gdzie samoloty mogą odzyskać swoje pierwotne funkcje lub posłużyć jako źródło części do innych maszyn.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Czas na AI. Zapowiedź buntu maszyn czy nowa rewolucja przemysłowa? - Historie Jutra napędza PLAY #5

W Arizonie znajduje się największe na świecie cmentarzysko samolotów wojskowych

W sercu pustyni w Tucson, w stanie Arizona, znajduje się największy na świecie teren przeznaczony do przechowywania wycofanych ze służby w wojsku samolotów. To tutaj, w słonecznym i suchym klimacie, maszyny te są składowane, by wciąż służyć się amerykańskiej armii. Stan techniczny większości z nich pozostaje na tyle dobry, że można je (w razie potrzeby) wykorzystać ponownie.

Sucha pustynia Arizony zapewnia idealne warunki do długoterminowego przechowywania samolotów, ponieważ niski poziom wilgotności minimalizuje ryzyko korozji, a gorące temperatury pomagają utrzymać maszyny w dobrym stanie. Dzięki tym warunkom samoloty mogą być przechowywane przez wiele lat, a ich części wykorzystane do napraw innych maszyn wojskowych.

Zadania AMARG – nie tylko cmentarzysko samolotów

Chociaż AMARG pełni funkcję "cmentarzyska" samolotów, jego rola wykracza daleko poza składowanie nieużywanych maszyn. Cześć z nich nie będzie już używana przez siły lotnicze Stanów Zjednoczonych, wciąż są jednak niezłymi samolotami. W tej sytuacji czasem samoloty są naprawiane i wysłane do innych państw, które potrzebują sprawnych maszyn, ale nie chcą inwestować w zakup nowych.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Why Are Over 4,000 Military Planes resting in the Middle of Desert?

AMARG to także niezwykłe miejsce dla pasjonatów lotnictwa. To tam znajdują się maszyny, które były częścią historii zimnej wojny, ale również nowoczesne myśliwce i samoloty transportowe, które są symbolem współczesnej armii. Miejsca z taką "kolekcją" samolotów z przeszłości nie znajdziemy nigdzie indziej.

Jakub Bielecki, dziennikarz Wirtualnej Polski

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (2)