Mail od szefa Google'a do pracowników firmy. Oto, co im przekazał

Mail od szefa Google'a do pracowników firmy. Oto, co im przekazał
Źródło zdjęć: © East News | AFP / KIMIHIRO HOSHINO
Arkadiusz Stando

04.04.2018 11:00

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Sundar Pichai, dyrektor zarządzający firmą Google, wysłał do swoich pracowników oficjalną wiadomość e-mail. Opisał w nim wtorkową, jak to ujął, "niewyobrażalną tragedię".

W emailu do pracowników, Sundar Pichari opisał tragedię i wysłał wyrazy współczucia dla rannych i ich rodziny. Podziękował także miejscowym organom ścigania i zespołowi ds. bezpieczeństwa YouTube'a, za szybką reakcję. Oświadczenie opublikowano również na serwisie Twitter.

Sundar Pichai wysłał wiadomość do pracowników kilka godzin po strzelaninie w siedzibie głównej YouTube'a w San Bruno. W jej wyniku zmarła napastniczka oraz co najmniej 3 osoby ostały ranne. Oto treść jego e-maila:

"Kilka godzin po strzale w siedzibie głównej w San Bruno YouTube we wtorek, w wyniku którego zmarło 1 martwe i co najmniej 4 osoby, dyrektor generalny Google, Sundar Pichai, wysłał pracownikom notatkę dotyczącą tego incydentu.

W oświadczeniu Pichai opisuje strzelaninę jako "niewyobrażalną tragedię" i "przerażający akt przemocy". Zobacz tweet i przeczytaj e-mail w całości poniżej:

"Do wszystkich,

Dzisiejszego popołudnia, gdy niektórzy z was jedli lunch, otrzymaliśmy raport o mającej miejsce strzelaninie w siedzibie głównej YouTube'a w San Bruno. Policja wraz z zespołem ds. bezpieczeństwa firmy przeprowadziła ewakuację budynku i dbała o bezpieczeństwo wszystkich.

Najlepszą informacją jest, że sytuacja już się zakończyła. Mówię wam to z wielkim smutkiem, ale w oparciu o najnowsze informacje, cztery osoby zostały ranne w tym straszliwym akcie przemocy. Zrobimy wszystko, aby wesprzeć ich rodziny.

Jestem wdzięczny wszystkim w firmie i wszystkim spoza firmy, którzy przekazali nam swoje wsparcie i życzenia. Jestem szczególnie wdzięczny ekipie ratunkowej i zespołowi ds. bezpieczeństwa, który działał tak szybko, aby zapewnić ludziom bezpieczeństwo.

Wiem, że wielu z was jest teraz w szoku. W nachodzących dniach będziemy nadal udzielać pomocy, aby pomóc wszystkim w naszej rodzinie Google w tych ciężkich chwilach po niewyobrażalnej tragedii.

Zbierzmy się teraz wszyscy i wspierajmy razem Susan i zespół YouTube.

-Sundar"

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (11)
Zobacz także