Luksus dla wybranych - wzmacniacz Gryphon Atilla za 35.000zł

Luksus dla wybranych - wzmacniacz Gryphon Atilla za 35.000zł

Luksus dla wybranych - wzmacniacz Gryphon Atilla za 35.000zł
13.10.2010 14:23, aktualizacja: 13.10.2010 14:39

Luksus, na który Cię stać? Za ok. 35.000 zł możemy dostać coś, co na pierwszy rzut oka wygląda jak skromnie wyposażony, przeciętny 100-watowy wzmacniacz zintegrowany. Jednak pozory mylą, choć Atilla to najtańszy model w ofercie firmy i od topowych konstrukcji Gryphona dzieli go przepaść.

Obraz

Luksus, na który Cię stać? Za ok. 35.000 zł możemy dostać coś, co na pierwszy rzut oka wygląda jak skromnie wyposażony, przeciętny 100-watowy wzmacniacz zintegrowany. Jednak pozory mylą, choć Atilla to najtańszy model w ofercie firmy i od topowych konstrukcji Gryphona dzieli go przepaść.

W tym wzmacniaczu nie ma nic skromnego czy przeciętnego, poczynając od groźnie brzmiącej nazwy, a kończąc na pierwszym akapicie broszury informacyjnej, gdzie wzmacniacze zintegrowane są określane mianem „brzydkich kaczątek”. hi-endowego audio. W rzeczywistości jednak to dość odważne stwierdzenie ma niewiele wspólnego z prawdą.

Owszem, większość najlepszych i najdroższych wzmacniaczy to dzielone zestawy pre/power, jednak często rodzaj konstrukcji nie ma żadnego wpływu na jakość dźwięku. Istnieje wiele wzmacniaczy dzielonych niespełniających pokładanych w nich nadziei i zaskakująco duża liczba naprawę wybitnych konstrukcji zintegrowanych, jak chociażby Belles IA-01. Plinius 9100, Unison Research Unico Primo, Sim Audio Moon, Krell FBI czy MacIntosh MA6300 – to zaledwie kilka z nich.

Obraz
© (fot. Hi-Fi Choice & Home Cinema)

Tak czy inaczej, sam pomysł nazwania tak wspaniałego produktu, jak Atilla brzydkim kaczątkiem jest więcej niż niestosowny – to zwyczajna farsa.
Jeśli popatrzymy na niego jako na dzieło wzornictwa przemysłowego, Atilla okazuje się czymś doprawdy wyjątkowym, pod wieloma względami niezwykłym. Wzmacniacz ma mniej więcej prostopadłościenny kształt, choć jak na model 100. (przy obciążeniu 8Ω; przy 4Ω podwaja moc) jest bardzo szczupły i niezwykle ciężki.

Obudowa stoi na dwóch amortyzujących wstrząsy nóżkach i pojedynczym, centralnie zamocowanym stożku. Po bokach całość podpierają dwie odlane z aluminium dodatkowe nóżki o zwracającym uwagę kształcie. Od razu widać, że wzmacniacz zaprojektowano z myślą o chłodzeniu konwekcyjnym.

Przedstawiciele Gryphona określają Atillę mianem minimalistycznego, ale uważamy, że jest to nieco przesadzona opinia, choć pod pewnymi względami konstrukcja ta jest naprawdę prosta. Na przykład nie ma wejścia phono –. za dopłatą możemy dostać uniwersalne wejście MM/MC. Nie znajdziemy tu również regulacji tonów ani żadnych filtrów. Z tyłu wzmacniacz wygląda dość konwencjonalnie, oferując cztery wejścia liniowe, pętlę magnetofonową oraz wejście zbalansowane XLR. Deklarowany przez producenta minimalizm widać np. po włączeniu urządzenia, bo na przednim panelu widać tylko poziom głośności oraz status wejścia.

Obraz
© (fot. Hi-Fi Choice & Home Cinema)

Wzmacniacz skonfigurowano wewnętrznie jako konstrukcję dual mono, wykorzystując sporych rozmiarów transformator prestiżowej marki Holmgren. Całkowite odseparowanie dwóch kanałów ma na celu zminimalizowanie przenikania sygnałów, a w dokumentacji można znaleźć informację, że Atilla pracuje bez sprzężenia zwrotnego, chociaż warto przypomnieć, że nie istnieje coś takiego, jak wzmacniacz całkowicie pozbawiony takiego sprzężenia. Przytoczone określenie zazwyczaj odnosi się do konstrukcji, gdzie nie ma globalnego sprzężenia zwrotnego, jednak pojawia się ono lokalnie w poszczególnych stopniach wzmacniających.

Zaprojektowany w Danii Atilla oferuje kilka zaawansowanych funkcji. Gdy producent zdecyduje się dodać nowe funkcje, oprogramowanie firmowe będzie można zaktualizować. Mamy też możliwość zaprogramowania początkowego i maksymalnego poziomu głośności. Ponadto możemy tak skonfigurować wzmacniacz, aby dostarczał na wyjścia sygnał o stałym poziomie, z pominięciem regulacji głośności. Taka konfiguracja została przygotowana z myślą o posiadaczach wielokanałowych amplitunerów lub procesorów, którzy nie godzą się na żadne kompromisy.

Niedawno mieliśmy okazję posłuchać kilku produktów Gryphona i zaskoczyło nas to, jak bardzo muzykalne okazały się te w gruncie rzeczy niezbyt znane urządzenia. I nie chodzi tu o poszczególne modele –. na długie odsłuchy nie było czasu – tylko o kompletne systemy. W kontekście naszego testu, obejmującego odsłuchy pojedynczego elementu w połączeniu z „obcymi” komponentami, które akurat mieliśmy pod ręką, nie było okazji do dokładnego przyjrzenia się temu aspektowi Atilli.

Udało nam się jednak posłuchać duńskiego wzmacniacza w towarzystwie innego urządzenia Gryphona, odtwarzacza CD Mikado –. znacznie droższego produktu, kosztującego niemal dwukrotnie więcej, a więc niezbyt adekwatnego partnera dla Atilli. Na szczęście firma pracuje już nad tańszym odtwarzaczem, więc możliwe, że w przyszłości przetestujemy „budżetowy” system Gryphona.

Na potrzeby tego testu oprócz wspomnianego Mikado wykorzystaliśmy też odtwarzacz SACD EMM Labs XDS1. Udało nam się również zdobyć odtwarzacz SACD Denon DCD-SA1 oraz kilka par kolumn, chociaż większość odsłuchów przeprowadziliśmy z zestawami Mordaunt-Short Performance 6LE. Wzmacniacz i kolumny wydawały się pasować do siebie idealnie. W pewnym sensie mówiły jednym głosem. Podobnie zresztą było z odtwarzaczem CD Mikado pomimo wspomnianej dużej różnicy w cenie.

STOPIEŃ WYJŚCIOWY I REGULATOR GŁOŚNOŚCI
Jedną z niezwykłych cech tego wzmacniacza jest brak induktora wyjściowego, który normalnie stanowi część układu Zobela, zapewniając pełną stabilność. Są jednak wzmacniacze, np. Naima, które wykorzystują indukcyjność kabli głośnikowych. W pewnych konfiguracjach sprzętowych Atilla może być niestabilny, ale producent dokładnie to opisuje i radzi, jak uniknąć takich problemów. Brak induktora najwyraźniej był podyktowany dbałością o jakość dźwięku.

Obraz
© (fot. Hi-Fi Choice & Home Cinema)

Warto też zwrócić uwagę na regulator głośności. Został on skonstruowany w oparciu o 50-stopniowy dławik, bez żadnego mikroprocesora i bez wzmacniacza operacyjnego. Jak twierdzi producent, w danym momencie działają tylko dwa oporniki. Tym samym jest to bardzo transparentny regulator głośności, o czym świadczy ogólna transparentność wzmacniacza.

JAKOŚĆ DŹWIĘKU
W czasie odsłuchów nic nie sugerowało, że pozostałe odtwarzacze w zestawieniu z Atillą nie są w stanie zapewnić synergii systemowej. A przynajmniej nie bezpośrednio. Jednak po pewnym czasie doszliśmy do wniosku, że żadne z tych połączeń nie było równie przekonujące jak firmowe zestawy Gryphona.

Nie potrafimy dokładnie wskazać, co odpowiada za taki stan rzeczy, ale wydaje się, że komponenty Gryphona charakteryzują się dużym podobieństwem, jeśli chodzi o reakcje na muzyczne bodźce, czego nie zauważyliśmy, podłączając do Atilli DSD-A1 Denona oraz odtwarzacza Emm Labs, chociaż oba te źródła (a szczególnie to drugie) są w trybie SACD pod wieloma względami lepsze od Mikado. Atilla ma swój własny charakter, którego w ramach naszych testów nie byliśmy w stanie precyzyjnie zdefiniować. Wrażenie to potęguje wspomniane zauważalne właściwie od razu „zgranie”. systemu Gryphona.

Niemniej mamy tu do czynienia ze świetnym wzmacniaczem. Chociaż nie jest tak muskularny jak inne integry o podobnej mocy, posiada na tyle dużo stanowczości i siły, że jest w stanie sprostać każdemu muzycznemu wyzwaniu. Jednak w przypadku Atilli to nie moc jest najważniejsza. Po prostu jest jej tyle, ile potrzeba. Wzmacniacz jest szybki jak błyskawica, góra pasma, choć nie tak jedwabista jak w przypadku urządzeń lampowych, charakteryzuje się świetną artykulacją i ogromną szczegółowością. Dzięki temu duńskiej integry słucha się bardzo przyjemnie nawet podczas długich sesji.

Atilla to wyjątkowy wzmacniacz, który sprawdza się z każdym rodzajem muzyki, pokazując indywidualny charakter każdego nagrania. Ma swoje nieco „nietypowe”. brzmienie i w związku z tym warto dobrze przemyśleć dobór źródła. Trudno to wszystko podsumować jednym zdaniem, ale jesteśmy przekonani, że mamy do czynienia z jednym z najlepszych wzmacniaczy zintegrowanych na rynku.

NAJWAŻNIEJSZE CECHY
Wymiary (SxWxG): 48x13x38cm Waga: 8,6kg Wejścia: 4 x liniowe single-ended, tape, 1 x zbalansowane XLR Moc wyjściowa: 2 x 100. na kanał (8Ω), 2 x 200W na kanał (4Ω) Impedancja wyjściowa: 0,027Ω

WERDYKT

ZA
Wyrazisty, pełen delikatności i wyrafinowany wzmacniacz o charakterystycznym brzmieniu. Doskonale sprawuje się nawet podczas bardzo długich sesji odsłuchowych.

PRZECIW
Pewne problemy z synergią w ramach różnych systemów. Najlepszym partnerem wydaje się odtwarzacz CD Gryphona.

PODSUMOWANIE
W połączeniu z odpowiednim odtwarzaczem Atilla oferuje pełne gracji i wyrafinowania oraz niezwykle szczegółowe brzmienie. Ma na tyle dużą moc i siłę, aby sprostać każdemu muzycznemu wyzwaniu.
OCENA OGÓLNA HI-FI CHOICE (w skali od 1 do 5)
5

CENA ok. 36.500 zł

wydanie internetowe www.hfc.com.pl

Źródło artykułu:Hi-Fi Choice & Home Cinema
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (68)