Łódzka Straż Pożarna zaatakowana dla okupu. Hakerzy żądali pieniędzy za odblokowanie strony

Hakerzy obrali nowy cel - Komendę Wojewódzką Państwowej Straży Pożarnej w Łodzi. Strona została zablokowana, a oszuści chcieli wyłudzić pieniądze. Zadzwoniliśmy do łódzkiej remizy, aby przekonać się, czy polskie służby są gotowe na cyberatak.

Cyberprzestępca chcieli wymusić okup od łódzkich strażaków
Źródło zdjęć: © WP.PL | WP.PL
Piotr Urbaniak

Atak nastąpił w nocy z 4 na 5 kwietnia. Hakerzy uzyskali dostęp do serwera, na którym znajduje się oficjalna strona internetowa łódzkich strażaków. Umieścili tam ransomware, czyli szkodliwy program komputerowy, który szyfruje wszystkie dane. A ponadto - napisaną po angielsku notatkę z żądaniem okupu w bitcoinach.

Jak twierdzą, w celu zaszyfrowania danych wykorzystali algorytmy AES-128 i RSA-2048. Co to oznacza? Że deszyfracja bez znajomości klucza nie jest możliwa. Oszuści chcą, aby skontaktować się z nimi przez jeden z podanych adresów mailowych. Tam mają podać adres portfela bitcoin, na który strażacy powinni przelać nieokreśloną sumę w kryptowalucie. Wówczas ujawnią klucz.

Z uwagi na wykorzystanie do transakcji bitcoina, nie twardej waluty, przestępcy zyskują anonimowość. Mogą być niemożliwi do namierzenia.

Praca strażaków nie jest zagrożona

Rozmawialiśmy z oficerem prasowym Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Łodzi. - Praca strażaków nie jest zagrożona, strona spoczywa na innym serwerze niż wewnętrzne systemy - mówi w rozmowie z WP Tech st. kpt. Jędrzej Pawlak, rzecznik prasowy łódzkiej straży. - Informatycy mają kopię danych i pracują nad przywróceniem witryny - dodaje. Oznacza to, że cała witryna zostanie przywrócona.

Przestępcy żadnych pieniędzy nie dostaną. Kwestią otwartą pozostaje natomiast to, czy uda się ich ująć. Jeśli da się ich namierzyć, st. kpt. Pawlak zdecydowanie będzie kierował sprawę na policję.

Co ciekawe, rzecznik dodał także, że ich strona internetowa przeżywa wiele ataków - głównie typu DDoS, czyli nagłego "zainteresowania" zawartością strony od tysięcy użytkowników, co prowadzi do natychmiastowej blokady strony. Nie wiemy jednak, czym straż pożarna mogła sobie na tego typu działania zasłużyć.

Wybrane dla Ciebie
Odparowuje wszystko co żywe. Rosjanie zaczęli demontować potężną broń
Odparowuje wszystko co żywe. Rosjanie zaczęli demontować potężną broń
Najstarsze powietrze w historii. Było uwięzione w 6-milionowym lodzie
Najstarsze powietrze w historii. Było uwięzione w 6-milionowym lodzie
Sprawdzono ją w Ukrainie. Polska chce nią zwalczać drony
Sprawdzono ją w Ukrainie. Polska chce nią zwalczać drony
Chiny mają nowy okręt. Rzuca wyzwanie największym mocarstwom
Chiny mają nowy okręt. Rzuca wyzwanie największym mocarstwom
Nie tylko Koreańczycy. Ujawniono, kto jeszcze walczy za Rosję
Nie tylko Koreańczycy. Ujawniono, kto jeszcze walczy za Rosję
Mówią, że są lepsze niż F-35. Będą produkowane w Ukrainie
Mówią, że są lepsze niż F-35. Będą produkowane w Ukrainie
Lotnicze marzenie Ukraińców. Chcą je składać u siebie
Lotnicze marzenie Ukraińców. Chcą je składać u siebie
USA wsparły Polskę w zwalczaniu dronów. Rozstawiły system z Turcji
USA wsparły Polskę w zwalczaniu dronów. Rozstawiły system z Turcji
Polskie satelity ICEYE i PIAST lecą w kosmos. Start planowany na wtorek
Polskie satelity ICEYE i PIAST lecą w kosmos. Start planowany na wtorek
Widziały je tysiące osób. Czym były jasne kule na niebie?
Widziały je tysiące osób. Czym były jasne kule na niebie?
Ewolucyjna zagadka. Dlaczego ludzie nie mają ogonów?
Ewolucyjna zagadka. Dlaczego ludzie nie mają ogonów?
Kopiują Rosjan. Montują klatki na swoich czołgach
Kopiują Rosjan. Montują klatki na swoich czołgach