Lód na Oceanie Arktycznym może się całkowicie roztopić do 2035 roku
Model klimatyczny wykonany przez Met Office's Hadley Centre umożliwił międzynarodowemu zespołowi badawczemu porównanie warunków panujących na Oceanie Arktycznym podczas ostatniego interglacjału ze współczesnością. Rezultaty tego porównania napawają niepokojem.
Jak tłumaczy portal EcoWatch, lód morski na Oceanie Arktycznym jest kluczowym elementem systemu ziemskiego, odbija dużą ilość promieniowania słonecznego z powrotem w przestrzeń kosmiczną. Po jego stopieniu ciemniejsza woda i skały znajdujące się pod spodem będą pochłaniały ciepło.
Wcześniejsze badania na temat topnienia lodu w tym miejscu wskazywały, że stopić się on może całkowicie około połowy wieku, podawano nawet szacunkowo najbardziej prawdopodobną datę – 2044 rok. Jednak nowa analiza jest dużo mniej optymistyczna i pokazuje, że do całkowitego zniknięcia lodowej "tarczy" zostało już tylko 15 lat.
Złe wiadomości
Wiosną i wczesnym latem na lodowej powierzchni oceanu tworzą się płytkie baseny wody. Pomagają one określić naukowcom, ile światła słonecznego jest pochłaniane przez lód, a ile jest odbijane z powrotem w przestrzeń.
Zespół naukowców użył modelu Met Office do przyjrzenia się arktycznemu lodowi morskiemu podczas ostatniego interglacjału, czyli 127 tys. lat temu. Badacze doszli do wniosku, że wiosenne intensywne słońca skutkowało wtedy powstaniem wielu takich basenów wody, a one odegrały kluczową rolę w topnieniu się lodu morskiego. Stopień tego wpływu pozwala nam sądzić, że we współczesnych czasach lód na Ocenie Arktycznym roztopi się szybciej, niż się wcześniej wydawało.
Taka wiedza zmusza nas do jeszcze bardziej zdecydowanych i szybkich działań w kwestii ograniczenia emisji gazów cieplarnianych do atmosfery. – Perspektywa utraty lodu morskiego do 2035 r. powinna naprawdę skupić wszystkie nasze umysły na stworzeniu niskoemisyjnego świata tak szybko, jak to możliwe z ludzkiego punktu widzenia – powiedział portalowi EcoWatch Dr. David Schroeder z Uniersity of Reading.