Lockheed Martin F‑22 Raptor, czyli jak USA radzą sobie z Rosją
09.05.2016 | aktual.: 29.12.2016 08:22
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Już na etapie projektowania maszyny zakładano, że ma to być samolot, którego głównym zadaniem jest walka z lotnictwem ZSRR w przypadkach naruszania przestrzeni powietrznej Stanów Zjednoczonych lub ich sojuszników. Uzbrojenie pozwala mu także na atakowanie obiektów naziemnych, prowadzenie wojen elektronicznych (manipulowanie środkami technicznymi przy pomocy emisji elektromagnetycznej) czy nasłuchu.
Już na etapie projektowania maszyny zakładano, że ma to być samolot, którego głównym zadaniem jest walka z lotnictwem ZSRR w przypadkach naruszania przestrzeni powietrznej Stanów Zjednoczonych lub ich sojuszników. Uzbrojenie pozwala mu także na atakowanie obiektów naziemnych, prowadzenie wojen elektronicznych (manipulowanie środkami technicznymi za pomocą emisji elektromagnetycznej) czy nasłuchu.
Stany Zjednoczone były wręcz zmuszone do podjęcia działań w kierunku doposażenia swoich zasobów w nowsze maszyny. Sowieci dysponowali bowiem w połowie lat 80. samolotami Su-27 i MiG-29. Oba charakteryzowały się doskonałymi zdolnościami do wykonywania bardzo skomplikowanych manewrów. Do tego osiągi Su-27 były sporym zagrożeniem dla amerykańskiego F-15. Gdyby doszło do starcia między krajami, Su-27 ze wsparciem obrony powietrznej ZSRR bez trudu poradziłby sobie z maszyną McDonnella Douglasa (obecnie Boeing). Rozpoczęto zatem prace nad zaprojektowaniem i wyprodukowaniem samolotu, któray zastąpi F-15 i jednocześnie zwiększy szanse USA w przypadku konfliktu z Sowietami.
Najlepsze z osiągów
Nowy samolot _ "uzyskiwania przewagi powietrznej" _ został zbudowany z lekkich stopów. Do jego produkcji użyto materiałów kompozytowych. Aby zapewnić idealną zdolność manewrową, pokuszono się o najbardziej zaawansowane systemy sterowania i zapewniono maszynie większą siłę ciągu niż w przypadku F-15. Do tego nie mogło oczywiście zabraknąć technik, mających na celu zmniejszenie możliwości wykrycia samolotu standardowymi oraz stosowanymi w wojskowości metodami obserwacji i namierzania. Zespół takich cecha nazywa się w terminologii technicznej _ stealth _ i obejmuje m.in. zniwelowanie hałasu, zmniejszenie emisji podczerwieni i echa radarowego. Najważniejsza była jednak zwrotność i łatwość osiągnięcia prędkości naddźwiękowej bez konieczności skorzystania z tzw. dopalacza (zestaw urządzeń, które zwiększają ciąg silnika o kilkadziesiąt procent). To ostatnie jest o tyle istotne, że myśliwiec zużywa znacznie więcej paliwa wykorzystując dopalacz. Osiągnięcie prędkości ponaddźwiękowej bez konieczności uruchomienia
go jest tańsze, a do tego F-22 podczas lotów z cięższym uzbrojeniem radzi sobie lepiej niż inne współczesne samoloty wojskowe tego typu.
Historia nazewnictwa
Ważnym było, aby Raptor umożliwiał skomplikowane manewry bez specjalnego wysiłku. Dzięki ciągowi wektorowanemu jest zdolny do bardzo ciasnych skrętów i licznych manewrów, także tzw. kulbita (pętli o średnicy niewiele większej niż długość samolotu).
F-22 Raptor często jest mylony z maszyną prototypową YF-22. Istnieją pewne różnice wizualne między jedną i drugą, ale należy ich szukać patrząc pod odpowiednim kątem. Kokpit jest bowiem nieco przesunięty i istnieje szereg różnic czysto strukturalnych. Rozbieżności można się doszukać także w nazewnictwie. Pierwsza nazwa myśliwca F-22 brzmiała Lightning II i obowiązywała do lat 90. Później konstrukcja była przemianowywana na SuperStar i Rapier, ale w końcu 7 czerwca 2006 roku F-35 otrzymał nazwę Lightning II, a F-22 pozostał Raptorem.
Nieznana prędkość maksymalna
Za konstrukcję myśliwca odpowiada koncern Lockheed Martin, Boeing oraz Pratt&Whitney. Imponująco wygląda zespół podwykonawców - jest ich około 240. Wspólnie stworzyli oni maszynę, której rzeczywista prędkość maksymalna... nie jest znana, jeśli patrzymy pod kątem ciągu silnika. Użyto sporej liczby polimerów, dlatego zdolność wytrzymywania naprężeń i powstającego podczas tarcia ciepła jest tu kluczowa.
Myśliwiec zarówno przy standardowych prędkościach, jak i tych ponaddźwiękowych, jest obiektem wysokomanewrowym. We wnękach wewnątrz samolotu znajdują się rakiety typu ziemia-powietrze.
Uzbrojenie
Podczas procesu odpalania rakieta zostaje wysunięta na zewnątrz przez hydrauliczne wysięgniki na mniej niż sekundę. Istnieje możliwość przenoszenia bomb takich jak Joint Direct Attack Munition (JDAM) oraz GBU-39 SDB, a także użycie broni podwieszonej pod skrzydła, jakkolwiek wiąże się to ze znaczącym obniżeniem parametrów stealth, zmniejszeniem manewrowości, szybkości i zasięgu. Jako broń pokładową zastosowano działko M61A2 Vulcan kalibru 20 mm, umieszczone we wnęce na prawym skrzydle. Raptor dysponuje jedynie 480 pociskami, wystarczy to na około pięć sekund nieprzerwanej serii strzałów. Dlatego M61A2 jest traktowany jako broń ostateczna. Do tego istnieje możliwość użycia broni pokładowej bez ryzyka wykrycia samolotu. Konstrukcja skrzydeł pozwala na umieszczenie dodatkowych czterech podwieszeń dla pocisków czy zbiorników paliwa.
Liczne incydenty
Mimo to, F-22 ma najniższy współczynnik niezawodności. W kwietniu 1992 roku pierwszy YF-22 rozbił się podczas lądowania w bazie Edwards w Kalifornii. Pilot doświadczalny Tom Morgenfeld katapultował się, nie odnosząc poważnych obrażeń. Przyczyną katastrofy był błąd w oprogramowaniu sterowania awioniką. Pierwszy wypadek F-22 w służbie czynnej zdarzył się 20 grudnia 2004 roku podczas startu na lotnisku Nellis w Las Vegas. Pilot bezpiecznie katapultował się przed upadkiem samolotu. Śledztwo wykazało, że przyczyną katastrofy było krótkie spięcie podczas wyłączania silników, które doprowadziło do nieprawidłowego działania systemu sterowania lotem. Po katastrofie wszystkie F-22 zostały uziemione na dwa tygodnie celem wyeliminowania usterki
Kultowy myśliwiec
25 marca 2009 roku F-22 rozbił się 56 km na północny wschód od bazy Edwards w Kalifornii w trakcie lotu doświadczalnego, pilot David P. Cooley poniósł śmierć. Samolot pochodził z 411 Flight Test Squadron. Śledztwo wykazało, iż Cooley podczas manewru stracił chwilowo przytomność w wyniku przeciążenia, a po jej odzyskaniu stwierdził, że samolot znajduje się zbyt nisko, aby go uratować. Katapultował się przy zbyt dużej prędkości, co spowodowało śmierć w zderzeniu z powietrzem. 16 listopada 2010 roku F-22 bazujący w bazie Elmendorf w Anchorage na Alasce zaginął podczas lotu, około godz. 19.40 czasu lokalnego. W rejon katastrofy wysłano grupy ratunkowe, które potwierdziły, że pilot USAF kapitan Jeffrey Haney poniósł śmierć.15 listopada 2012 roku F-22 bazujący w Tyndall Air Force Base na Florydzie rozbił się 19 km od Panama City, pilot bezpiecznie się katapultował. Ponadto prowadzone były śledztwa dotyczące niedotlenienia pilotów w trakcie operacji. Mimo to, F-22 to maszyna kultowa, która także zasłynęła w
kulturze masowej jako jeden z symboli amerykańskiej potęgi.
Jakub Szczęsny / słk
WP / Wikimedia