Lenovo ThinkSmart Hub 500, czyli jak sprawić, by firmowe spotkania przebiegały sprawnie i bezpiecznie?
Wybuch pandemii wymusił na wielu przedsiębiorstwach sprawne wdrożenie rozwiązań pozwalających pracownikom na realizowanie swoich zadań zdalnie – zarówno sprzętowych, jak i w zakresie oprogramowania. W wielu przypadkach nie należy takich decyzji traktować jako działanie doraźne, lecz jako inwestycję w przyszłość firmy, gdyż wiele wskazuje na to, że telepraca przypadła Polakom do gustu.
Materiał powstał we współpracy z Lenovo
Wierzyć, że we wszystkich przypadkach wdrożenia przebiegły bezproblemowo, a pierwszy wybór wspomnianych narzędzi zawsze okazywał się trafiony, byłoby przejawem nadmiernego optymizmu. Ba, okazuje się, że wybór ten nie należy do łatwych. Pod uwagę należy wszak wziąć nie tylko funkcjonalność urządzenia czy zainstalowanego na nim oprogramowania, ale także takie aspekty, jak kompatybilność z różnymi systemami operacyjnymi, ale przede wszystkim – bezpieczeństwo.
Ciekawą rekomendację w kwestii kryteriów doboru usług wykorzystywanych do organizacji pracy zdalnej, przede wszystkim z uwzględnieniem funkcji pozwalającej na przeprowadzanie wideorozmów, opublikowała w związku z wybuchem pandemii amerykańska National Security Agency. W raporcie „Selecting and Safely Using Collaboration Servicesfor Telework” zaproponowano szereg pytań, które będą pomocne w wyborze bezpiecznej platformy. Wśród nich podniesione zostały takie kwestie, jak obsługa szyfrowania end-to-end, ogólnodostępność kodu źródłowego, uwierzytelniania wieloskładnikowego czy udostępnianie danych użytkowników firmom trzecim.
Rekomendacje podobne do tych opublikowanych przez NSA mogą być niezwykle pomocne w wyborze bezpiecznego i funkcjonalnego oprogramowania. Osobną kwestię stanowi jednak trafny wybór sprzętu. Wciąż nie wszystkie kwestie omówić można za pomocą komunikacji asynchronicznej czy komunikatora – w wielu przypadkach konieczne będzie przeprowadzenie wideokonferencji, w której uczestniczyć będzie musiało jednocześnie nawet kilkanaście osób. Centralnym miejscem pozostaje jednak najczęściej salka konferencyjna, w której znaleźć powinien się komunikacyjny kombajn, który nie tylko ułatwi koordynację pracy wielu osób znajdujących się w wielu różnych miejscach, ale też pozytywnie wpłynie na jakość doświadczeń płynących z pracy zdalnej wszystkich pracowników.
Za jedno z takich urządzeń można na pewno uznać Lenovo ThinkSmart Hub 500. W skrócie można je opisać jako komputer klasy miniPC z wbudowanym wysokiej jakości tabletem. Niemniej ze względu na nieoczywiste wybory w kwestii preinstalowanego na ThinkSmart Hub 500 oprogramowania, nabiera ono ciekawej specyfiki – nie znajdziemy tu bowiem standardowej wersji Windowsa, która umiarkowanie wygodnie wypada na tabletach, czy też Androida. Zamiast tego bazą jest Windows 10 IoT Enterprise, zaś użytkownik może wybrać pomiędzy dwiema platformami komunikacyjnymi: Microsoft Team w duecie z biznesowym Skypem lub oprogramowanie Zoom Rooms.
W pierwszym przypadku do dyspozycji użytkowników oddane zostaje oprogramowanie Microsoft Teams, które po wybuchu pandemii zdążyło już zdobyć dużą popularność. Dostępny jest także Skype Room System. Dzięki temu możliwe jest zarządzanie komunikacją w salkach konferencyjnych, współdzielenie plików, przeprowadzanie wysokiej jakości audio- i wideokonferencji czy zaawansowana integracja z pakietem Microsoft 365. Dostępne są także takie moduły jak współdzielona skrzynka pocztowa, harmonogram zadań. Nie zapomniano także o obsłudze SharePoint, dostępny jest nawet framework pozwalający na opracowywanie własnych botów, które mogą automatyzować wykonywanie konkretnych zadań.
Lenovo ThinkSmart Hub 500 w wariancie z oprogramowaniem Zoom Rooms oferuje z kolei integrację także z popularnymi usługami Google, wykorzystywanymi od lat powszechnie w telepracy, oraz całkiem zaawansowane komponenty umożliwiające monitorowanie i analizę wykorzystania sal konferencyjnych w firmie. Zapewniona została kompatybilność z systemami dostarczanymi przez firmy Cisco czy Polycom, a ponadto – za pomocą wbudowanego w ThinkSmart Hub 500 czujnika podczerwieni – możliwe jest zbieranie informacji o obecności pracowników w pomieszczeniach.
Od strony sprzętowej Lenovo ThinkSmart Hub 500 to pełnoprawny miniPC, którego interfejs stanowi ekran dotykowy o przekątnej 11,6 cala, rozdzielczości FullHD i jasności szacowanej na 300 nitów. Ekran został pokryty powłoką antyodblaskową, która jest także odporna na palcowanie. Co ważne, ekran można skierować w dowolnym kierunku – obraca się go w zakresie 360 stopni – dzięki czemu łatwy dostęp do wyświetlanych na nim informacji może mieć każdy uczestnik spotkania. Obudowa stylistycznie kojarzyć może się z uznaną serią biznesowych laptopów ThinkPad, uwagę zwraca ledowe podświetlenie w kolorze zielonym, które informuje o statusie połączenia. Przydatnym dodatkiem są osłony pozwalające ukryć przewody i gniazda. Dostępne jest wejście HDMI (łącznie z kartą do rejestracji obrazu), dwa wyjścia HDMI, gniazdo sieciowe RJ45, cztery gniazda USB 3.0 (1. generacja) oraz gniazdo minijack. Komunikacja obsługiwana jest za pośrednictwem wbudowanego podwójnego mikrofonu oraz dwóch czterowatowych głośników zgodnych z Dolby Audio Premium.
Lenovo ThinkSmart Hub 500 jest już dostępne na polskim rynku, a wkrótce w sprzedaży pojawią się kolejne urządzenia z tej serii. Na szczególną uwagę zasługuje skupiający się na telekomunikacji ośmiocalowy tablet Lenovo ThinkSmart View z preinstalowanym Androidem (AOSP), który wyposażono w wysokiej jakości systemy głośników i mikrofonów przydatne podczas konferencji. Opcjonalnie w zestawie dostępne będą także słuchawki wyposażone w funkcję aktywnego tłumienia szumów. Dzięki takiemu zestawowi połączyć się z wideokonferencją będzie można bez uszczerbku na komforcie i jakości niemal z każdego miejsca. Tablet Lenovo ThinkSmart View trafi na polski rynek już w trzecim kwartale bieżącego roku.
Podziel się opinią.
Powyższy materiał powstał we współpracy z Lenovo