Naukowcy opracowali pierwszy kieszonkowy tomograf pozwalający szybko i skutecznie diagnozować nowotwory. Dane przetwarzane są w urządzeniu do złudzenia przypominającym telefon komórkowy, dzięki czemu czas analizy wynosi zaledwie 60 minut
Naukowcy opracowali pierwszy kieszonkowy tomograf pozwalający szybko i skutecznie diagnozować nowotwory. Dane przetwarzane są w urządzeniu do złudzenia przypominającym telefon komórkowy, dzięki czemu czas analizy wynosi zaledwie 60 minut - informuje pismo "Science Translational Medicine".
Miniaturowy tomograf może, według wynalazców, być wykorzystywany nie tylko do ekspresowej diagnozy wstępnej, ale także do śledzenia na bieżąco reakcji organizmu pacjenta na stosowany rodzaj terapii.
Zespół naukowców z Harvard Medical School pod kierunkiem dra Ralpha Weissledera wykorzystał zasady jądrowego rezonansu magnetycznego. Naukowcy liczą na to, że to proste i stosunkowo tanie urządzenie stanie się powszechnie dostępnym narzędziem diagnostycznym.
Badacze sprawdzili skuteczność urządzenia na grupie 7. pacjentów, którym za pomocą cienkiej igły pobrano próbki tkanek z podejrzanych zmian. W ten sposób otrzymali wystarczającą liczbę komórek, aby w ciągu godziny dokonać diagnozy z 96-procentową dokładnością.
Wszystko to dzięki udoskonalonej metodzie analizy molekuł białkowych za pomocą nanocząsteczek magnetycznych, które wiążą się z rakowymi molekułami białkowymi. Jeśli komórki rakowe są obecne w tkance, łatwo zidentyfikować je na tle innych.
W najbliższym czasie naukowcy zamierzają przetestować wynalazek na szerszej gamie tkanek nowotworowych.
