Lamy składane w ofierze znalezione w Peru. Odkrycie rzuca nowe światło na rytuały Inków
Archeolodzy natrafili na bardzo dobrze zachowane, naturalnie zmumifikowane lamy, których wiek szacują na ponad 500 lat. Zwierzęta przystrojone kolorowymi ozdobami są pierwszym archeologicznym dowodem łączącym starożytnych Inków z praktyką rytualnego zabijania zwierząt.
23.10.2020 | aktual.: 01.03.2022 14:16
Cztery lamy – trzy białe i jedna brązowa zostały rytualnie zabite ponad 500 lat temu w Peru, w miejscu nazywanym Tambo Viejo. Naukowcy uważają, że dla Inków preferowanymi zwierzętami rytualnymi były właśnie lamy, ponieważ ich wartość rytualna ustępowała jedynie wartości istot ludzkich, jak możemy przeczytać w badaniu opublikowanym na łamach czasopisma naukowego "Antiquity".
Inkowie składali lamy w ofierze
Zwierzęta ozdobiono kolorowymi bransoletami i sznurkami, co miało zwiększyć ich wartość w oczach bogów. Pogrzebano je żywcem obok ozdobionych świnek morskich. Ich groby oznaczono tropikalnymi piórami, być może po to, by jeszcze bardziej umocnić nową władzę Inków nad ziemią i zyskać przychylność bóstw.
Jak twierdzi Lidio Valdez z Uniwersytetu Calgary, główny autor nowych badań, odkrycie w Tambo Viejo jest niewiarygodne, ponieważ to pierwszy archeologiczny dowód na rytualne zabijanie zwierząt przez Inków. Ich zdaniem zwierzęta były składane w ofierze nie tylko po to, by zadowolić bogów, ale też w celu zapewnienia udanych zbiorów, zdrowia hodowanych zwierząt, zwycięstw w wojnie i posłuszeństwa mieszkańców nowo podbitych terenów.
- Zapisy historyczne wskazują, że ofiary ze zwierząt były ważne dla Inków, którzy wykorzystywali je jako specjalne ofiary dla nadprzyrodzonych bóstw - powiedział dr Lidio Valdez.
Rytuały Inków
Kiedy konkwistadorzy przybyli do imperium Inków, zauważyli, że rdzenni mieszkańcy oddawali cześć różnym bóstwom, o których mówi się, że rządzą licznymi aspektami życia, w tym Słońcem, deszczem i rzekami. Zdarzało się, że składano ofiary z ludzi, ale preferowanym darem dla bóstw były lamy. Bernabé Cobo, hiszpański kronikarz z okresu kolonialnego, napisał, że brązowe lamy składano w ofierze bóstwu stwórcy - Viracocha, a białe lamy Słońcu.
Rytuały miały miejsce w kluczowych momentach roku. Jak wynika z dostępnych zapisków, w październiku poświęcano 100 lam, aby wywołać deszcz, a w lutym poświęcano kolejnych 100, aby go zatrzymać.
Hiszpańscy konkwistadorzy udokumentowali, jak Inkowie zabijali setki lam jako rytualne ofiary dla bogów, ale datowanie radiowęglowe wykazało, że zwierzęta znalezione w Tambo Viejo pochodzą z czasów po pokojowym zaanektowaniu regionu przez Inków. Inne odnalezione artefakty wskazują natomiast, że w miejscu organizowano wielkie przyjęcia.
- Ofiary prawdopodobnie były częścią znacznie większych uczt i zgromadzeń sponsorowanych przez państwo - powiedział Valdez. Dodał: - państwo zyskiwało przychylność lokalnej ludności jedzeniem i piciem, cementując sojusze polityczne, a składanie ofiar pozwoliło Inkom przejąć ziemię jako swoją.