Lądowanie na molo w Sopocie. Pilot musiał idealnie wcelować
O wschodzie słońca na sopockim molo wylądował samolot. Za sterami siedział pilot Łukasz Czapiela. Akcję zorganizował Red Bull. W ten sposób zainaugurowano letni sezon na molo, który wystartuje 27 kwietnia. Łukasz Czapiela musiał przygotowywać się do tej akrobacji przez kilka miesięcy. Lądowanie musiało bowiem zostać przeprowadzone na odcinku zaledwie 100 m. Jeszcze większym wyzwaniem była rozpiętość skrzydeł. Wynosi bowiem 10,5 m, czyli dokładnie tyle, ile molo ma szerokości między barierkami. Maszyna wraz z pilotem ważyła zaledwie 455 kg. Pilot lądował z prędkością 55 km/h.
